Nowe badania pokazują, że dzieci mają ekstremalnie podzielną uwagę. Oglądają dwa filmy jednocześnie

Współczesna technologia zmusza nas do tego, byśmy koncentrowali się na kilku rzeczach naraz. To, co kiedyś nazywaliśmy wielozadaniowością, dzisiaj staje się standardem. Brytyjski organ państwowy Ofcom przeprowadził badania, w których wykazał, że dzieci potrafią oglądać dwa filmy na smartfonie jednocześnie i wyciągać z nich sedno.

Aż 96 proc. dzieci jest konsumentami treści z mediów społecznościowych.
Aż 96 proc. dzieci jest konsumentami treści z mediów społecznościowych.
Źródło zdjęć: © Pexels
Marcin Watemborski

30.03.2023 | aktual.: 30.03.2023 17:27

Media społecznościowe przyzwyczajają nas do chłonięcia krótkich treści wideo. W związku z tym oglądamy ich naprawdę sporo. O ile starsi użytkownicy są przyzwyczajeni do koncentrowania się na jednym filmie na raz, tak młodsi w przedziale wiekowym 3-17 lat potrafią już 100 proc. więcej.

Doroczne badanie "Życie dzieci w mediach" przeprowadzone przez Ofcom, brytyjski organ nadzorujący rynek mediów, pokazuje, że aż 96 proc. konsumuje treści z aplikacji i stron z filmami. 58 proc. badanych koncentruje się na transmisjach na żywo, przy czym ten współczynnik rośnie wraz z wiekiem. Nastolatkowie (16-17 lat) aż w 80 proc. oglądają live streamingi. Wśród dzieci najbardziej popularną stroną jest YouTube (88 proc.), natomiast aplikacjami TikTok oraz Snapchat. Zainteresowanie tymi ostatnimi również rośnie z wiekiem, i to znacząco.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najciekawsze w badaniu jest jednak coś innego. Młodzi odbiorcy treści korzystają na smartfonach z funkcji dzielenia ekranu i oglądają jednocześnie kilka produkcji. Czasem jest to ekran podzielony na pół, innym razem jest to mniejsze okienko z wideo na większym. Tak czy siak, koncentrują się na dwóch treściach jednocześnie. Często wspomniane filmy nie mają ze sobą najmniejszego związku.

Badanie Ofcomu pokazuje, że dzieci mają problem ze skoncentrowaniem się na jednym przekazie, a łatwiej jest im chłonąć wielorakie treści. Krótko mówiąc – oglądanie długiego filmu je nudzi i potrzebują od niego ucieczki. Jednocześnie trzeba zwrócić uwagę na to, że różne platformy (YouTube, Instagram, TikTok, Snapchat) przyzwyczajają użytkowników do krótkich, często niewymagających treści bogatych w efekty wizualne, jak nagłe cięcia, rozbłyski czy inne ozdobniki.

Kolejnym wnioskiem płynącym z badań jest to, że 96 proc. dzieci ogląda filmy w social mediach, jedynie 32 proc. je tworzy i wrzuca do internetu. Nagrywanie ich nie interesuje, są w większości konsumentami. Jednocześnie są bardzo świadomi treści, które oglądają, a ich obecność w świecie wirtualnym i rzeczywistym się przeplata – zwłaszcza w formie interakcji z rówieśnikami.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)