Nowości w Adobe Creative Cloud - praca w chmurze coraz przyjemniejsza
Firma Adobe przygotowała na koniec roku małą ofensywę, wprowadzając szereg nowości w swoim serwisie Creative Cloud i aplikacjach, które są w jego ramach dostępne. Nie zapowiedziano wprawdzie żadnego nowego, przełomowego produktu, ale ci, którzy już korzystają z CC, powinni te usprawnienia docenić. A jeśli ktoś wciąż jest przywiązany do tradycyjnych, pudełkowych wersji programów, może teraz rozważyć przesiadkę na chmurkę.
11.12.2012 | aktual.: 26.07.2022 20:22
Firma Adobe przygotowała na koniec roku małą ofensywę, wprowadzając szereg nowości w swoim serwisie Creative Cloud i aplikacjach, które są w jego ramach dostępne. Nie zapowiedziano wprawdzie żadnego nowego, przełomowego produktu, ale ci, którzy już korzystają z CC, powinni te usprawnienia docenić. A jeśli ktoś wciąż jest przywiązany do tradycyjnych, pudełkowych wersji programów, może teraz rozważyć przesiadkę na chmurkę.
Na konferencji prasowej w Warszawie poznaliśmy szczegóły na temat zmian, które zostaną wprowadzone dokładnie 11 grudnia o 20:00. Zanim jednak przejdziemy do detali, przypomnijmy że Creative Cloud to usługa dająca dostęp do narzędzi pakietu Adobe Creative Suite 6 oraz kilku innych funkcji. Pozwala więc między innymi na edycję zdjęć w Photoshopie czy Illustratorze i natychmiastowe dzielenie się nimi ze współpracownikami. Można też pracować w różnych miejscach, na różnych komputerach (zarówno z Windowsem, jak i OS X), są także aplikacje na tablety. Do tego w pakiecie dostajecie miejsce w chmurze (na start 20 GB).
[solr id="fotoblogia-pl-57218" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://fotoblogia.pl/2227,adobe-lightroom-trafil-do-chmury" _mphoto="adobe-lightroom-4-57218--ed4e4e5.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2438[/block]
Przed prezentacją nowości pochwalono się dotychczasowymi wynikami Creative Cloud. W ciągu pierwszych czterech miesięcy usługa zyskała ponad 200 000 użytkowników. Co ciekawe, ponad 80% z nich zdecydowało się na wykupienie rocznego abonamentu. Jeśli nie pracujecie nad projektami w pojedynkę, wprowadzone nowości ułatwią wam życie. Pliki i foldery można bez problemu współdzielić z osobą lub grupą, obsługa jest intuicyjna - po prostu przeciąga się i upuszcza pliki w odpowiednich okienkach. Działa to podobnie do popularnego Dropboxa. Nie trzeba już odpalać programu graficznego, by przeglądać dzielone pliki - w przeglądarce można zerkać nawet na poszczególne warstwy, bez potrzeby uruchamiania Photoshopa. Wygląda na to, że sprawdzenie, ile pomocy od grafików dostała Iga Wyrwał po sesji zdjęciowej, jeszcze nigdy nie było tak proste. Chętni będą mogli też skorzystać z systemu szkoleń. Są one zintegrowane z Creative Cloud, a zakres tematyczny jest naprawdę duży, dotyczy zarówno tworzenia, jak i procesu publikacji.
Wraz z aktualizacją nowych funkcji doczeka się Photoshop. Profesjonalnych grafików powinno ucieszyć wsparcie dla wyświetlaczy HiDPI oraz Retina. Z ciekawostek warto wspomnieć o nowościach dotyczących efektów 3D, takich jak ulepszenia IBL czy poprawki dla generowania map tekstur. Z kolei Adobe Muse, sprytne narzędzie do tworzenia stron internetowych, doczeka się w końcu prostych sposobów na tworzenie mobilnych wersji serwisów. W czasach, gdy coraz częściej oglądamy strony na tabletach i smartfonach, ten ruch wydawał się nie do uniknięcia.
[solr id="fotoblogia-pl-55599" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://fotoblogia.pl/2320,adobe-cs-6-w-sprzedazy-creative-cloud-lada-moment" _mphoto="cs6-suite-family-boxshot-d0d8047.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2439[/block]
Dobra wiadomość na koniec: wszystkie zaprezentowane dziś nowości będą dostępne także dla użytkowników z Polski.
Autorem tekstu jest Bartłomiej Kossakowski.