Nowy Hipstamatic pozwoli tylko na 24 klatki
Aplikacja Hipstamatic ma sprawić, że na nowo pokochamy ograniczenia, która narzucały nam aparaty analogowe. Ma w tym pomóc iPhone oraz najnowsza wersja programu.
14.10.2011 | aktual.: 01.08.2022 14:29
Aplikacja Hipstamatic ma sprawić, że na nowo pokochamy ograniczenia, która narzucały nam aparaty analogowe. Ma w tym pomóc iPhone oraz najnowsza wersja programu.
Analogowy aparat Hipstamatic został stworzony w 1982 roku przez braci Bruce’a oraz Winstona Dorbowskiego (polskie korzenie?). Sprzedano dokładnie 157 egzemplarzy aparatu. Teraz hitem w App Store jest aplikacja o tej samej nazwie, która całkiem dobrze naśladuje efekty uzyskiwane wcześniej prawdziwym aparatem z kliszą.
Program Hipstamatic sprawia, że zdjęcia wykonane naszym iPhone'em nabierają analogowych barw, otrzymują winietę, dostrzegalne są niedoskonałości optyki. Krótko mówiąc, sprawia, że fotografie cyfrowe w interesujący sposób udają odbitki cyfrowe.
Nowa wersja Hipstamatic dodaje jeszcze coś, co ma przyciągnąć zwolenników mody retro. Teraz swoje fotografie będziemy mogli obejrzeć dopiero po wykonaniu 24 odbitek, czyli zapełnieniu całej rolki udawanego filmu. Aplikacja celowo ogranicza użytkownika, jeszcze bardziej nawiązując do analogowych wzorów sprzed lat.
Hipstamatic serii D został stworzony z myślą, aby przywrócić poczucie filmu analogowego w fotografii cyfrowej, pozbawiając Cię możliwości podglądu wykonanych zdjęć zaraz po ich wykonaniu. Pracując jak na starym analogowym aparacie, musisz zrobić 24 zdjęcia, aby dopiero móc je podejrzeć.
Nigdy wcześniej twórcy aplikacji fotograficznych nie posunęli się aż tak daleko. Czy ten krok pomoże Hipstamatic skutecznie walczyć z takimi aplikacjami, jak np. Instagram? Z pewnością w pewnym stopniu tak. Gwarantuję jednak, że zabieg ten może nie spodobać się mniej geekowskiej cześci odbiorców, którzy po prostu chcą bawić się w prosty i szybki sposób fotografiami ze swoich iPhone'ów.