Obiektyw Yongnuo 50 mm f/1.8 jest już dostępny z mocowaniem Nikon F
Firma Yongnuo znana jest z bardzo silnego inspirowania się produktami innych firm. Chiński gigant pozwoli wam teraz mieć coś, co wygląda jak najtańsza 50-tka Canona na waszym Nikonie.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W pierwszej kolejności nowa 50-tka Yongnuo trafiła do użytkowników Canona. Dostali oni wtedy szansę robienia zdjęć bliźniaczym szkłem do systemowego plastiku w cenie o około 150 złotych niższej. Wywołało to niemałą falę oburzenia zwolenników marki.
Wersja z mocowaniem Nikon F właśnie trafiła do sprzedaży. Pasuje ona do aparatów z matrycami FX oraz DX. Szkło wyposażone jest w solidny chromowany bagnet w przeciwieństwie do canonowskiego plastiku. Cena jest bardzo atrakcyjna, bo wynosi około 300 złotych. Jest to niezła konkurencja dla systemowych nikonowskich 50-tek, ponieważ za wersję 50 mm f/1.8 D zapłacimy około 500 złotych, a za 50 mm f/1.8 G od 800 do 1000 złotych.
Yongnuo promuje tę 50-tkę jako idealny obiektyw portretowy (dla matryc APS-C), który świetnie sprawdza się w złych warunkach oświetleniowych oraz znajdzie swoje zastosowanie w fotografii ulicznej. Obiektyw na Nikonie ma wyniki podobne jak na Canonie – jest trochę miękki na pełnym otworze przysłony, ale domknięty do f/4 daje całkiem niezłe rezultaty.
Szkło umożliwia ostrzenie w trybie automatycznym oraz manualnym, styki pokryte są złotem, by uniknąć korozji, a soczewki mają specjalne powłoki dla zwiększenia transmisji światła. Świetnym rozwiązaniem jest umieszczenie na górze korpusu obiektywu podziałki z naniesionymi odległościami, by móc dokładnie ostrzyć.
Więcej informacji znajdziecie na stronie internetowej producenta.
