Obraz zmian klimatu: Głodujące niedźwiedzie szukają pożywienia w morzu
Ekolodzy zaobserwowali bardzo niepokojące obrazy. Dzikie niedźwiedzie, zamiast polować na ryby pływające w rzekach, czekają na plaży Morza Ochockiego z nadzieję, że znajdą pożywienie. To oznaka zmian klimatycznych i gospodarczych, które dzieją się na naszych oczach.
Morze Ochockie jest północno-zachodnią częścią Oceanu Spokojnego i rozciąga się między Kamczatką, Wyspami Kurylskimi oraz Hokkaido i Sachalinem. Rosyjscy ekolodzy zwrócili uwagę na coś strasznego. Niedźwiedzie brunatne opuściły swoje naturalne zalesione tereny w poszukiwaniu pożywienia.
Pozarządowa organizacja Sakhalin Environment Watch (ang. Sachalińska Służba Ekologiczna) donosi o tym, że niedźwiedzie, które większość czasu spędzają w lasach i polują na ryby pływające w rzekach, wyszły na plaże. Zwierzęta gromadzą się w delcie, gdzie teoretycznie powinno być pełno ryb, lecz i z tym jest ciężko.
Ekologowie donoszą, że w rzekach brakuje gorbuszy, czyli ryb z rodziny łososiowatych, znanej również jako łosoś różowy. Problem polega na tym, że te stworzenia są bardzo pożądane ze względu na czerwony kawior, który się z nich pozyskuje. Specjał nie sprzyja rozmnażaniu ryb, wskutek czego gatunek zanika.
Naukowcy zwracają, że o tej porze roku w rzekach powinno być mnóstwo gorbuszy, a ich brak to poważna anomalia, która powinna skłonić do refleksji nad ochroną środowiska.