Obrzydliwe przedmioty codziennego użytku. Banksy walczy z prawem
Ukrywający swoją tożsamość słynny artysta uliczny otwiera sklep z przedmiotami codziennego użytku. Wszystko po to, by nie stawić się w sądzie.
04.10.2019 | aktual.: 26.07.2022 15:36
Po tym, jak artysta urządził hotel w Palestynie, sklep z wyposażeniem domowym nie powinien nikogo dziwić. Oba te projekty to oczywiście instalacje artystyczne i rodzaj manifestacji. Jednak przedmioty ze sklepu będzie można kupić online, a Walled Off Hotel w Betlejem nadal przyjmuje gości.
Jak twierdzi sam Banksy za powstaniem sklepu stoi "prawdopodobnie najmniej poetycki powód, żeby stworzyć sztukę". Artysta toczy spór o znak towarowy z firmą produkującą kartki okolicznościowe. Producent chce przejąć znak towarowy artysty i pod jego szyldem sprzedawać swoje produkty.
Gross Domestic Product™ - Banksy Installation
Prawo niestety nie jest po stronie Banksy'ego. Przepisy mówią, że jeśli pod znakiem towarowym nie są wytwarzane żadne produkty, może on zostać użyty przez kogoś innego. Niektórzy spekulują, że firma chce zyskać na tym, że Banksy prawdopodobnie nie pojawi się w sądzie, żeby dochodzić swoich praw, ze względu na pilnie strzeżoną anonimowość.
Prawnik podsunął artyście pomysł na wybrnięcie z sytuacji: otworzenie sklepu. Butik nazywa się Obrzydliwy Produkt Krajowy ("Gross Domestic Product") i znajduje się w dzielnicy Croydon w Londynie. Znajdujące się tam produkty to dzieła artysty. Sklep nie będzie otwarty dla ludzi, ale niektóre ze znajdujących się tam produktów będzie można kupić online.