„Oglądaj zdjęcia, których nie rozumiesz" - trudna twórczość Michała Buddabara

Nastrojowe portrety, gra formą oraz emocjonalna treść to elementy charakterystyczne dla twórczości Buddabara. Jego zdjęcia przenikają odbiorcę na wskroś odciskając silne piętno w pamięci i kształtują estetykę.

Przygoda Michała z fotografowaniem rozpoczęła się w 2008 roku od poznania pewnej kobiety, której chciał zaimponować. Fotografowała ona radziecką kopią Hasselblada – Kievem 88. „Śmiała się, że jeśli myślę, że ten aparat sam robi zdjęcia to jestem w błędzie” - wspomina Buddabar. „Kiedy zabrała mnie towarzysko na sesję zdjęciową, gdzie fotografowałą parę, pozwoliłem sobie na jedno ujęcie.”
Przygoda Michała z fotografowaniem rozpoczęła się w 2008 roku od poznania pewnej kobiety, której chciał zaimponować. Fotografowała ona radziecką kopią Hasselblada – Kievem 88. „Śmiała się, że jeśli myślę, że ten aparat sam robi zdjęcia to jestem w błędzie” - wspomina Buddabar. „Kiedy zabrała mnie towarzysko na sesję zdjęciową, gdzie fotografowałą parę, pozwoliłem sobie na jedno ujęcie.”
Źródło zdjęć: © © Michał Buddabar / [Facebook Fanpage Michał Buddabar](https://www.facebook.com/BuddabarMichal/?fref=ts)
Marcin Watemborski

Tamta chwila odmieniła życie fotografa – robił zdjęcia coraz częściej, choćby realizując jedną sesję tygodniowo. Tematem jego twórczości byli ludzie, nie tylko modele, ale i ci, których spotykał na co dzień.

Rok 2009 przyniósł rozwój w kwestii techniki i technologii fotograficznej – Michał odkrył, że w aparacie ma światłomierz, dzięki czemu nie musiał już dodatkowo angażować swojej wybranki w proces fotografowania. W momencie zakupu pierwszego aparatu nie miał zielonego pojęcia o fotografii, po prostu zaczął robić zdjęcia.
Rok 2009 przyniósł rozwój w kwestii techniki i technologii fotograficznej – Michał odkrył, że w aparacie ma światłomierz, dzięki czemu nie musiał już dodatkowo angażować swojej wybranki w proces fotografowania. W momencie zakupu pierwszego aparatu nie miał zielonego pojęcia o fotografii, po prostu zaczął robić zdjęcia.© © Michał Buddabar / [Facebook Fanpage Michał Buddabar](https://www.facebook.com/BuddabarMichal/?fref=ts)

Ten rok zaowocował również zainteresowaniem fotografią reportażową, założeniem bloga oraz pierwszą i póki co ostatnią wystawą fotograficzną.

Niedługo później w ręce Buddabara wpadł Hasselblad 500 CM. Fotograf wspomina, że „był w siódmym niebie, czuł, że złapał Pana Boga za nogi”.
Niedługo później w ręce Buddabara wpadł Hasselblad 500 CM. Fotograf wspomina, że „był w siódmym niebie, czuł, że złapał Pana Boga za nogi”.© © Michał Buddabar / [Facebook Fanpage Michał Buddabar](https://www.facebook.com/BuddabarMichal/?fref=ts)

Dalsze przygody Michała przyniósł poznanie wdowy po znanym niemieckim fotografie z Monachium, która przekazała mu kolekcję 17 aparatów tradycyjnych, w tym legendarne kamery marek Plaubela oraz Mamiya.

Podczas podróży do Izraela fotograf był ciągle przeszukiwany oraz podejrzewany o przewożenie materiałów wybuchowych, a były to tylko niegroźne aparaty.

W 2010 roku rozpoczęła się fala publikacji zdjęć autorstwa Michała, część z nich została również wystawiona w Muzeum Erotyki w Warszawie.
W 2010 roku rozpoczęła się fala publikacji zdjęć autorstwa Michała, część z nich została również wystawiona w Muzeum Erotyki w Warszawie.© © Michał Buddabar / [Facebook Fanpage Michał Buddabar](https://www.facebook.com/BuddabarMichal/?fref=ts)

Kolejny rok twórczości Buddabara objawił się czterema ważnymi zdjęciami, które wzbudziły silne kontrowersje. Opowiadały one historie niezwykłych ludzi, którzy wywarli wpływ na późniejsze postrzeganie świata przez artystę. Jego fotografie trafiły do kalendarza Obsessive.

Dwa lata później Michał zyskał na pewności siebie i sposobie wyrazu. Pochlebne opinie oraz obcowanie z ludźmi utwierdziło go w przekonaniu, że może zostać fotografem. Uskrzydlony przez pozytywne recenzje artysta przełamał się i rozpoczął publikowanie swoich prac na międzynarodowych portalach, gdzie zyskały niemały rozgłos. Pojawiły się również pierwsze eksperymenty z wielokrotną ekspozycją.
Dwa lata później Michał zyskał na pewności siebie i sposobie wyrazu. Pochlebne opinie oraz obcowanie z ludźmi utwierdziło go w przekonaniu, że może zostać fotografem. Uskrzydlony przez pozytywne recenzje artysta przełamał się i rozpoczął publikowanie swoich prac na międzynarodowych portalach, gdzie zyskały niemały rozgłos. Pojawiły się również pierwsze eksperymenty z wielokrotną ekspozycją.© © Michał Buddabar / [Facebook Fanpage Michał Buddabar](https://www.facebook.com/BuddabarMichal/?fref=ts)
Moje zdjęcia zaczęły być dostrzegane na świecie. – wspomina fotograf – To między innymi zdjęcie kobiety odbitej w lustrze oraz portret otyłej kobiety w towarzystwie szczupłego wiekowego mężczyzny – znanego polskiego fotomodela Andrzeja Bersza, którego serdecznie pozdrawiam.
Moje zdjęcia zaczęły być dostrzegane na świecie. – wspomina fotograf – To między innymi zdjęcie kobiety odbitej w lustrze oraz portret otyłej kobiety w towarzystwie szczupłego wiekowego mężczyzny – znanego polskiego fotomodela Andrzeja Bersza, którego serdecznie pozdrawiam.© © Michał Buddabar / [Facebook Fanpage Michał Buddabar](https://www.facebook.com/BuddabarMichal/?fref=ts)
2014 rok obfitował w rozwój fotografii aktu w twórczości artysty. Powstało wtedy wiele trudnych dla Michała fotografii, które od lat pragnął zrealizować, w tym cykl aktów miejskich. Podjął się on również prowadzenia pierwszych warsztatów fotograficznych.
2014 rok obfitował w rozwój fotografii aktu w twórczości artysty. Powstało wtedy wiele trudnych dla Michała fotografii, które od lat pragnął zrealizować, w tym cykl aktów miejskich. Podjął się on również prowadzenia pierwszych warsztatów fotograficznych.© © Michał Buddabar / [Facebook Fanpage Michał Buddabar](https://www.facebook.com/BuddabarMichal/?fref=ts)
Kończący się 2015 rok jest dla Michała najlepszym jak dotąd okresem – jego zdjęcia obiegają cały świat. Pojawiają się kontrowersje związane z zarzutami fotomanipulacji. Fotografa broni film, który nagrał jego kolega podczas sesji zdjęciowej, gdzie widać jak od zaplecza powstaje zdjęcie. Michał w swojej twórczości nie stosuje technik manipulacji obrazem – koncentruje się on na czystej formie i jasnym przekazie.
Kończący się 2015 rok jest dla Michała najlepszym jak dotąd okresem – jego zdjęcia obiegają cały świat. Pojawiają się kontrowersje związane z zarzutami fotomanipulacji. Fotografa broni film, który nagrał jego kolega podczas sesji zdjęciowej, gdzie widać jak od zaplecza powstaje zdjęcie. Michał w swojej twórczości nie stosuje technik manipulacji obrazem – koncentruje się on na czystej formie i jasnym przekazie.© © Michał Buddabar / [Facebook Fanpage Michał Buddabar](https://www.facebook.com/BuddabarMichal/?fref=ts)
Obraz
© © Michał Buddabar / [Facebook Fanpage Michał Buddabar](https://www.facebook.com/BuddabarMichal/?fref=ts)
Mam jedną radę dla młodych fotografów – mówi Michał – Oglądaj zdjęcia, których nie rozumiesz.
Mam jedną radę dla młodych fotografów – mówi Michał – Oglądaj zdjęcia, których nie rozumiesz.© © Michał Buddabar / [Facebook Fanpage Michał Buddabar](https://www.facebook.com/BuddabarMichal/?fref=ts)
Fotografie wykorzystane za zgodą autora.
Fotografie wykorzystane za zgodą autora.© © Michał Buddabar / [Facebook Fanpage Michał Buddabar](https://www.facebook.com/BuddabarMichal/?fref=ts)
Obraz
© © Michał Buddabar / [Facebook Fanpage Michał Buddabar](https://www.facebook.com/BuddabarMichal/?fref=ts)
Obraz
© © Michał Buddabar / [Facebook Fanpage Michał Buddabar](https://www.facebook.com/BuddabarMichal/?fref=ts)
Obraz
© © Michał Buddabar / [Facebook Fanpage Michał Buddabar](https://www.facebook.com/BuddabarMichal/?fref=ts)
Obraz
© © Michał Buddabar / [Facebook Fanpage Michał Buddabar](https://www.facebook.com/BuddabarMichal/?fref=ts)
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)