Ogromna meduza na zdjęciach. Ma ponad 10 metrów!
Za każdym razem, gdy widzimy nowe nagrania i zdjęcia z oceanicznej toni, pokazujące niezwykłe zwierzęta, zastygamy w bezruchu. Materiał z okolic wyspy Ronge na Antarktydzie pokazuje ponad 10-metrową meduzę, której widok naprawdę jeży włos na głowie.
W historii oceanologii zarejestrowano jedynie 126 przypadków natknięcia się na gigantyczną meduzę z gatunku Stygiomedusa gigantea. Nowy materiał to pierwsze spotkanie ze zwierzęciem od 2021 roku. Naukowcy mówią, że w na 1000 zanurzeń, jedynie podczas 9 udało im się dostrzec gigantyczną meduzę.
Te parzydełkowce są bardzo wyjątkowe. Żyją w oceanach na głębokości nawet 6000 metrów pod poziomem morza. Żywią się planktonem oraz małymi rybami. To, że te zwierzęta są w stanie w ogóle przeżyć na tak wielkiej głębokości, zawdzięczają swojemu galaretowemu ciału, które dostosowuje się do ciśnienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Red Bull Mobile – subskrypcja jak Netflix! Czy warto? Sprawdzamy i oceniamy
Naukowcy mówią, że głowa (lub też dzwon) meduzy może mieć pond 1 metr średnicy, a same parzydła do ok. 11 metrów. Sprawia to, że zwierzę jest naprawdę ogromne. Eksperci wiedzą o gigantycznych meduzach dość mało, ale podejrzewają, że długie parzydła działają jak ramiona w formie przynęty, dzięki którym zwierzęta polują i transportują zdobycze do układu pokarmowego.
Głębokie odmęty mórz i oceanów ciąż stanowią niezbadaną zagadkę dla naukowców. Jest pewne, że nie znamy wszystkich występujących tam zwierząt, ani ich zwyczajów. Być może w przyszłości technologia pozwoli zbadać ten tajemniczy świat dokładniej.
Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii