Oldschoolowa reporterska lampa błyskowa do iPhone'a

Kolejny wynalazek dla hipsterów czy przydatne rozszerzenie dla miłośników zdjęć z komórek?

© Paparazzo Light
© Paparazzo Light
Krzysztof Basel

03.08.2012 | aktual.: 26.07.2022 20:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

© Paparazzo Light
© Paparazzo Light

Paparazzo Light do iPhone'a to dziwaczny sprzęt, na który trzeba spojrzeć z przymrużeniem oka. To zewnętrzna lampa błyskowa podłączana do smartfona Apple'a, której projektanci wzorowali się na starych reporterskich fleszach. A konkretnie na sprzęcie Arthura Felliga, znanego też jako Weegee - pierwszego paparazzo Ameryki, dziennikarza, świetnego fotoreportera. Fotograf stawiał pierwsze kroki pod koniec lat 30. XX wieku i zasłynął z tego, że pojawiał się błyskawicznie na miejscu zdarzenia.

Zanim służby ratownicze zdołały udzielić pomocy poszkodowanym lub sprawdzić czas zgonu ofiary morderstwa, zdjęcia były już dawno w drodze do agencji - pisał na Fotoblogii Paweł Frenczak w [artykule opisującym sylwetkę Weegee](http://fotoblogia.pl/3643,legendarny-fotograf-wee-gee-i-prawdziwe-oblicze-nocnego-zycia-w-dawnym-nowego-jorku).

Fellig nie rozstawał się ze swoim wielkoformatowym aparatem Graflex Speed Grafic oraz wielką zewnętrzną lampą błyskową, odpowiedzialną za mocne, kontrastowe światło na jego głębokich, reporterskich czarno-białych fotografiach.

© Paparazzo Light
© Paparazzo Light

W dzisiejszych czasach każdy użytkownik iPhone'a czy innego smartfona często staje się obywatelskim reporterem. W trudnych warunkach oświetleniowych może się więc przydać solidna lampa. LED-owa Paparazzo Light ma moc 300 lumenów i jest zasilana przez dwie baterie CR 123. Czarna lampa została wykonana z metalu i jest kompatybilna z iPhone'em 4, 4S oraz kolejnym modelem. Na tych dwóch filmikach możecie zobaczyć różnicę w jakości filmów przy wykorzystaniu wbudowanej oraz zewnętrznej lampy LED:

To raczej ciekawy gadżet na hipsterską imprezę niż do codziennego użytku, ale z drugiej strony wygląda pomysłowo i intrygująco :) Jesteśmy na Fotoblogii fanami zdjęć ze smartfonów, więc dlaczego nie spróbować i takiego wynalazku?

[solr id="fotoblogia-pl-56801" excerpt="0" image="0" _url="http://fotoblogia.pl/2241,the-new-ipad-czy-moze-byc-przydatnym-narzedziem-dla-fotografa" _mphoto="the-new-ipad-0048-s-5680-a5e32c7.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]1990[/block]

Na razie lampy nie da się kupić w żadnym sklepie. Twórcy Paparazzo Light zbierają fundusze na uruchomienie produkcji oraz rozpoczęcie sprzedaży. Do końca sierpnia muszą zgromadzić 50 000 dol. Jeśli jesteście zainteresowani tym ciekawym gadżetem, to możecie dołożyć swoją cegiełkę w serwisie Kickster. Jedna lampa ma kosztować ok. 45 dol.

Źródło: Paparazzo LightPetapixel

Komentarze (0)