WAŻNE
TERAZ

Wiadomo, ile osób zdało maturę. Jest komunikat CKE

Operator BBC aresztowany i pobity przez policję w Chinach. Relacjonował strajki kowidowe

Atmosfera w Chinach jest bardzo napięta. Ludzie wychodzą na ulice i protestują przeciwko lockdownom spowodowanych pandemią COVID-19. Podczas relacjonowania wydarzeń w Szanghaju operator BBC Edward Lawrence został aresztowany i pobity. Stacja wydała oświadczenie.

Aresztowanie Edwarda Lawrence'a.Aresztowanie Edwarda Lawrence'a.
Źródło zdjęć: © Twitter
Marcin Watemborski

Edward Lawrence jest operatorem BBC, który pracuje w chińskim oddziale brytyjskiego nadawcy. W niedzielę został brutalnie aresztowany, co widać na filmie opublikowanym na Twitterze. Zobaczymy tam, jak mężczyzna jest zakuty w kajdanki i szarpany przez policję. Na innym nagraniu słychać, jak krzyczy, by ludzi dzwonili do konsulatu.

Zachowanie chińskiej policji odbiło się echem w mediach społecznościowych. Mnóstwo osób potępiło działania władzy. Zwracano również cały czas na rygorystyczne podejście do pandemii COVID-19 i niezadowolenie społeczeństwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy warto kupić smartfon Zenfone 9?

BBC nie pozostawiło sprawy bez komentarza. Nadawca opublikował na Twitterze oficjalne oświadczenie, w którym podkreśla swoje zaniepokojenie sytuacją. BBC nagłaśnia sytuację Edwarda Lawrence’a – informuje, że mężczyzna był bity i kopany podczas aresztowania. Jednocześnie podkreśla, że operator jest akredytowanym dziennikarzem.

W dalszej części oświadczenia przeczytamy o braku oficjalnego wyjaśnienia sytuacji przez chińskie władze. Nie pojawiły się również żadne przeprosiny. Jedynym głosem ze strony Chin była informacja o tym, że Edward Lawrence został aresztowany "w dobrej wierze", by nie został zarażony koronawirusem w tłumie, co według stacji nie jest wiarygodnym wytłumaczeniem.

Zhao Lijian z chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych mówi, że Lawrence nie wylegitymował się jako dziennikarz. Operator napisał na Twitterze po wyjściu z aresztu, że po prostu wykonywał swoją pracę, gdy funkcjonariusze odciągnęli go od tego siłą.

Wybrane dla Ciebie

Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie