Operator dostał piłką w głowę, ale idealnie nagrał jej lot
To się nazywa poświęcenie dla pracy i pełny profesjonalizm! Don Cornelli zachował zimną krew, mimo że widział, jak piłka leci prosto w jego obiektyw. Dotrzymał ujęcie do samego końca, co skończyło się potężnym ciosem. Mimo wszystko – nagrał to idealnie.
22.11.2021 | aktual.: 26.07.2022 14:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do niecodziennej sytuacji doszło podczas meczu ligi futbolu amerykańskiego między drużynami Patriots oraz Falcons. Gdy Nick Folk z pierwszego zespołu wykopał piłkę w stronę bramki przeciwników, ta zmierzała idealnie na operatora kamery, zaś ten ani drgnął.
Tuż za bramką stał Don Cornelli, doświadczony operator, który nie raz uczestniczył w relacjonowaniu meczów. Na nagraniu widać, jak piłka leci z daleka prosto w obiektyw kamery, a ujęcie się nie zmienia. Co więcej – widać moment, w którym piłka uderza operatora - wówczas ujęcie delikatnie zadrżało.
Oczywiście do Cornellego o razu podbiegł sanitariusz, by zobaczyć, czy nic mu się nie stało. Początkowo mężczyzna był trochę oszołomiony, ale nie zamierzał przerwać pracy i kręcił dalej. Szczęśliwie obeszło się bez podróży do szpitala ani żadnego poważnego uszczerbku na zdrowiu. Cornelli szybko otrząsnął się po uderzeniu i wziął nawet udział w nagrywaniu uroczystego zakończenia meczu.