"Riders on the Storm", czyli ostatnie zdjęcia Jima Morrisona
Jim Morrison zmarł 3 lipca 1971 roku. Oficjalnie został znaleziony w swoim mieszkaniu, w wannie, a teorii na temat jego śmierci jest cała masa. Jako lider The Doors, był jednym z najbardziej wpływowych muzyków w historii świata.
Jim Morrison sam siebie wolał określać jako poetę, niż muzyka. Jego kariera, choć nie długa, przeplatana była ciągłymi skandalami, awanturami, narkotykami i alkoholem. Pod koniec roku 1970 Morrison był w fatalnym stanie - uzależniony od kokainy i zmęczony sławą.
Monika Homan
8 grudnia 1970 roku Jim Morrison skończył 27 lat i otwarcie mówił, że on będzie tym czwartym. Nikt z jego znajomych nie brał tych słów na poważnie.
W zeszłym roku wdowa po Chesterze Benningtonie - wokaliście Linkin Park, który również borykał się z depresją - opublikowała film, nagrany 36 godzin przed śmiercią muzyka, na którym śmieje się i przekomarza z dziećmi. Upubliczniła to nagranie, żeby uświadomić ludziom, że depresja często bywa niezauważalna. Najwyraźniej tak też było w przypadku Jima.