Oto 9‑letnia dziewczynka, która jest świetnym fotografem ślubnym
09.06.2016 08:05, aktual.: 09.06.2016 10:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pamiętam, że kiedy miałem 9 lat, biegałem po podwórku z kumplami i bawiliśmy się w policjantów i złodziei. W życiu nie myślałem wtedy o uprawianiu fotografii, a tym bardziej ślubnej. Jestem pełny podziwu dla Reginy Wyllie, która osiągnęła już wysoki poziom fotograficzny, mimo tak młodego wieku. Zobaczcie sami, jak sprawdza się dziewięcioletnia fotografka ślubna.
Według ojca Reginy Wyllie, Kevina Wyllie, dziewczynka zaczęła fotografować już w wieku 3 lat. Z czasem jej zabawkowy aparat zastąpił Canon Powershot G9 X i od razu pojechała z tatą fotografować górski rajd rowerowy.
Po tym zdarzeniu, młoda fotografka zaczęła naciskać na ojca, by ten pozwolił jej robić zdjęcia swoją lustrzanką w trybie manualnym, ponieważ jak sama powiedziała: „automatyka oznacza, że to aparat podejmuje decyzję, a nie fotograf”. Jest w tym trochę racji, prawda?
Kiedy Regina miała 7 lat pomagała Kevinowi fotografować Mistrzostwa Świata w jeździe na rowerze górskim. Dostała wtedy Canona EOS 7 D z zoomem 70-200 mm. Później, w tym samym roku, fotografowała suknię ślubną. To zdjęcie stało się jedną z reklam dla firmy ThinkTank oraz zapewniło jej ojcu zostanie ambasadorem Cotton Carrier. Zanim jeszcze kariera Reginy nabrała tempa, ta sprzedawała swoje zdjęcia z dużym powodzeniem.
Obecnie Regina jest asystentką oraz drugim fotografem podczas zleceń Kevina. Używa aparatów Fujifilm X-E1 oraz X-T1 z obiektywami 35 mm f/1.4 i 18 mm f/2. Jej twórczość spotyka się z tak dużym uznaniem, że panny młode nalegają na jej obecność oraz wykonanie reportażu częściowo przez nią.
Wydaje się, że przed Reginą Wyllie rozpościerają się nieskończone możliwości rozwoju kariery fotograficznej. Nie zdziwię się, jak za 2-3 lata zdominuje lokalny rynek i pokaże czym jest dobra fotografia ślubna.