Owady obudziły się do życia. Zamiast je odganiać, złap za aparat

Owady obudziły się do życia. Zamiast je odganiać, złap za aparat

Owady obudziły się do życia. Zamiast je odganiać, złap za aparat
Źródło zdjęć: © © Helenia Flykt / [Instagram](https://www.instagram.com/helenaflykt/)
Monika Homan
02.05.2018 08:38, aktualizacja: 02.05.2018 10:40

Wiosna to czas, w którym do życia budzi się natura. Kwitną kwiaty, rosną liście, budzą się też zwierzęta, w tym: komary, osy, muchy i inne owady. Zamiast narzekać, możemy przyjrzeć się tym stworzeniom z bliska - okazuje się, że wcale nie są takie złe.

Fotografia makro, jest bardzo specyficzną dziedziną. Pozwala nam zobaczyć to, czego nie możemy dostrzec gołym okiem i ujrzeć nasz świat we wspaniałym wydaniu. Jeśli chcecie zabrać się za fotografowanie owadów, mam dla was kilka porad i inspiracji.

Początki zawsze bywają trudne. Odpowiedni sprzęt z pewnością ułatwi wam pracę. Obiektywy makro są wyborem najbardziej oczywistym, ale też nie najtańszym. Inne, tańsze możliwości to zastosowanie pierścieni odwrotnego mocowania, które pozwolą nam uzyskać bardzo duże przybliżenie, z wykorzystaniem obiektywów, które już posiadamy. Niestety takie rozwiązanie powoduje straty światła przy zachowaniu takiej samej głębi ostrości.

Najtańszą możliwością jest wyposażenie się w soczewki do makrofotografii, które nakręca się na obiektyw tak samo, jak filtry. Można połączyć kilka takich soczewek i spotęgować efekt powiększenia, ale pamiętajcie, że takie rozwiązanie powoduje straty w jakości obrazu. Jest to też rozwiązanie dla osób, które posiadają aparaty kompaktowe, w których nie można wymienić optyki.

Kiedy mamy już czym fotografować, trzeba wybrać się na zdjęcia. Kiedy to zrobić? Większość fotografów makro powie wam, że najlepszą porą, żeby uchwycić zbliżenia owadów jest wczesny poranek. Owady wtedy nie są tak ruchliwe, a światło jest miękkie i rozproszone.

Przyda nam się statyw i blenda. Zdjęcia makro charakteryzują się małą głębią ostrości, dlatego o wiele łatwiej będzie nam wykonać fotografię, jeśli postawimy aparat na stabilnym statywie. Pozwoli nam to też na wydłużenie czasu naświetlania, kiedy światła będzie za mało. Blenda zaś pozwoli nam zmiękczyć światło jeśli pojawią się zbyt duże kontrasty. Możecie ją też wykorzystać jako osłonę od wiatru – nie uda wam się nic uchwycić, kiedy obiekt będzie ruszał się na wietrze.

Kiedy już będziecie w plenerze i zaczniecie robić zdjęcia owadów, przyda wam się jeszcze jedna rzecz – cierpliwość. Fotografowanie owadów jest trudne - nie da się tego ukryć. Nie zrażajcie się, kiedy pierwsze zdjęcia nie wyjdą tak, jakbyście sobie tego życzyli. Pamiętajcie, że z każdym nieudanym zdjęciem nabywacie doświadczenie.

Jest wielu fotografów, na których możecie się wzorować. Jedną z nich jest Szwedka Helena Flykt, która wyraźnie upodobała sobie mrówki. Jej zdjęcia znajdziecie na Instagramie. Szukajcie inspiracji i twórzcie własne zdjęcia. Może to pozwoli wam się przekonać do insektów, a nawet je pokochać!

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)