Jak interpretować oznaczenia na karcie pamięci?

Oznaczenia prędkości kart pamięci potrafią być o tyle mylące, że istnieją różne ich formy. Mogą one być podawane zarówno w megabajtach na sekundę, jak i w formie klas i mnożnika. Warto wiedzieć jak interpretować poszczególne zapisy.

Fot. na lic. CC; Flickr/by Cristiano Betta
Fot. na lic. CC; Flickr/by Cristiano Betta
Piotr Dopart

Jestem pewien, że momentalnie skojarzyliście inne urządzenie, w którym przy zapisywaniu prędkości stosuje się charakterystycznego iksa. Wasze skojarzenie jest zresztą jak najbardziej poprawne - mnożnik wziął się od konwencji oznaczania prędkości napędów CD/DVD. Podstawą wyliczeń stała się prędkość odczytu danych z płyty Audio CD. Wynosi ona ok. 0,15 megabajta na sekundę i dokładnie z taką szybkością odczytywałby informacje napęd optyczny o prędkości 1x. Reszta zaś jest mnożeniem. Karta o prędkości 60x powinna teoretycznie być w stanie osiągnąć transfer maksymalny na poziomie bliskim 9 MB na sekundę.

Gra w klasy... prędkości

Jakie zatem znaczenie ma klasa karty? Parametr zdecydowanie ułatwia odczytanie prędkości nośnika, gdyż w przypadku SDHC klasy N, jest on w stanie osiągnąć transfer na poziomie minimalnie N megabajtów na sekundę. Obecnie na rynku można zetknąć się z zakresem klas od 2. do 10. - czyli o prędkościach osiągających od min. 2 do min. 10 MB/s.

Mnożniki, czyli powrót do CD

Oczywiście, system klas jest o wiele łatwiejszy w użyciu, ze względu na brak konieczności zapamiętywania podstawowej wartości i przeliczania jej, jeśli akurat zapomnimy wartość transferu. Jednak części producentów trudno rozstać się ze starymi przyzwyczajeniami, a prawdopodobnie także zrezygnować z pewnego efektu marketingowego, jaki wywiera "porównanie" karty 10. klasy z kartą o prędkości 66x - choć na pierwszy rzut oka liczby sugerują coś odwrotnego, to ta pierwsza oferuje lepsze parametry.

Innym problemem systemu klas jest to, że daje on relatywnie małe pojęcie na temat średniej prędkości nośnika. Szczytowa wartość ma niewielkie znaczenie praktyczne, gdyż karta jest w stanie ją osiągać tylko przez bardzo krótki czas, w szczególnych sytuacjach. Jednocześnie, dzięki podaniu najniższego transferu system klas jest sporym ułatwieniem dla używających danego nośnika filmowców - nagrywanie wideo w określonej jakości wymaga bowiem pewnego ustalonego minimum, żeby obraz mógł być nagrywany płynnie - np. w przypadku rejestrowania w Full HD wymagana min. prędkość zapisu powinna plasować się na poziomie 5 MB/s.

Jeśli chodzi o tryb zdjęć seryjnych, to możliwości naszej karty pamięci będą zawsze ograniczane pojemnością bufora aparatu - możliwa jest więc sytuacja, w której karta będzie bez problemu radziła sobie z powierzonym zadaniem, lecz i tak będzie spowalniana przez podzespoły samego korpusu. Efekt ten występuje rzecz jasna głównie w starszym sprzęcie, warto jednak brać go pod uwagę, aby nie przepłacić za nośnik, którego możliwości nie będziemy w stanie w pełni wykorzystać.

Jeśli szukamy bardziej konkretnych informacji nt. wydajności poszczególnych kart, to warto odwiedzić witrynę Roba Galbraitha. Prowadzi on tabelę osiągów nośników z różnymi przykładowymi korpusami. Nawet, jeśli nasza karta/body nie figuruje na liście, porównanie powinno dać nam choć ogólne pojęcie na temat tego, jak wypada dana marka na tle pozostałych i czego można się spodziewać.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)