Hiszpanka - historia najbardziej śmiertelnej pandemii XX wieku

W latach 1918-1919 świat objęła pandemia grypy hiszpanki – wyjątkowo groźnej odmiany wirusa grupy A podtyp H1N1. 3 osobne fale przeszły wtedy przez Europę, Azję i Amerykę Północną. Liczba ofiar hiszpanki przewyższyła liczbę ofiar ze wszystkich frontów I wojny światowej.

Hiszpanka - historia najbardziej śmiertelnej pandemii XX wieku 1
Źródło zdjęć: © © National Archives / zdjęcia w domenie publicznej
Marcin Watemborski

Grypa hiszpanka, potocznie zwana "hiszpanką", miała swoje 3 główne uderzenia w przeciągu 12 miesięcy w latach 1918-1919. Wszystko zaczęło się wiosną 1918 roku w hrabstwie Haskell w amerykańskim stanie Kansas. Wówczas grypa była wysoce zaraźliwa, ale jej przebieg był raczej łagodny. 4 marca 1918 roku kucharz lokalnej armii zgłosił się do lekarza z wysoką temperaturą 39,5 stopni Celsjusza. 2 dni później chorych było już 522 mężczyzn. Z czasem hiszpanka zaczęła zbierać żniwa.

Druga fala była już dużo groźniejsza i odznaczyła się niezwykle wysoką śmiertelnością. Zaczęła się w sierpniu 1918 roku jednocześnie w 3 miejscach na świecie – we Francji, USA oraz Sierra Leone. Choroba dziesiątkowała żołnierzy na froncie I wojny światowej. Nie skutkowała nawet najlepsza opieka medyczna, około 30 proc. chorych umierało. Hiszpanka pojawiła się w Europie za pośrednictwem amerykańskich żołnierzy. Jak łatwo się domyślić – szybko przeniosła się na cywilów przez to, że transport wodny trafiał do portów Francji, skąd towary były rozwożone po całym kraju – razem z wirusem grypy. Hiszpanka była również powodem śmierci wielu jeńców, cywilów i żołnierzy podczas wojny polsko-bolszewickiej, jak i po jej zakończeniu.

Hiszpanka - historia najbardziej śmiertelnej pandemii XX wieku 2
© © National Archives / zdjęcia w domenie publicznej

Trzecia, ostatnia fala jest datowana na końcówkę 1918 roku. Trwała ona aż do marca 1919 roku. Obejmowała ona różne regiony świata dość nierównomiernie. Jednocześnie pojawiło się kilka ognisk w USA oraz w niektórych krajach Europy. Ostatnie uderzenie wirusa było znacznie łagodniejsze niż dwie pierwsze fale. Ostatnie zakażenia odnotowano jeszcze w 1920 roku.

W przeciągu roku hiszpanka dotarła niemal do każdego obszaru na świecie, z wyjątkiem Wysp św. Heleny Nowej Gwinei i kilku wysp na Oceanie Spokojnym. Dzięki szczelnym blokadom transportu morskiego pierwsze przypadki grypy pojawiły się w Australii dopiero w 1919 roku, gdy ten szczep wirusa nie był już tak śmiertelny.

  • Hiszpanka - historia najbardziej śmiertelnej pandemii XX wieku 3
  • Hiszpanka - historia najbardziej śmiertelnej pandemii XX wieku 4
  • Hiszpanka - historia najbardziej śmiertelnej pandemii XX wieku 5
  • Hiszpanka - historia najbardziej śmiertelnej pandemii XX wieku 6
  • Hiszpanka - historia najbardziej śmiertelnej pandemii XX wieku 7
  • Hiszpanka - historia najbardziej śmiertelnej pandemii XX wieku 8
[1/6] Źródło zdjęć: |

Na podstawie danych wojskowych, śmiertelność hiszpanki jest szacowana na 5-10 proc, lecz trudno jest ocenić faktyczny stan. W całej armii USA zachorowało około 20 proc. żołnierzy, natomiast w samym Bostonie było to 10 proc. społeczeństwa, z czego ponad 60 proc. zmarło. Szacunek śmiertelności choroby waha się od 21 do 100 milionów ludzi. Była to pierwsza tak zabójcza choroba od czasu pandemii dżumy (od ok. 1346 rou), w wyniku której zmarło około połowy ludności ówczesnej Europy.

Co ciekawe w przypadku epidemii hiszpanki – śmiertelność dotykała głównie osób młodych i w średnim wieku, co stanowi odwrócony profil wiekowy. Na grypę przeważnie umierają dzieci, osoby starsze oraz te z osłabioną odpornością i chorobami współtowarzyszącymi. Według naukowców z University of Wisconsin-Madison w USA nie sam wirus był przyczyną śmierci. Yoshihiro Kawoaka udowodnił, że wirus powodował tak silną reakcję układu odpornościowego, że ten niszczył płuca, więc osoby z najsilniejszym układem immunologicznym były tu najbardziej poszkodowane.

COVID-19 - Środki bezpieczeństwa

W obliczu zagrożenia, jakie niesie [b]koronawirus COVID-19[/b], warto uświadomić sobie, czym są odpowiednie środki bezpieczeństwa, a czym objawy nieuzasadnionej paniki. Środkami bezpieczeństwa są: [b]częste mycie rąk, unikanie zgromadzeń, higiena kaszlu i kichania, czyli zasłanianie ust chusteczką lub łokciem, tak aby kropelki śliny nie zostały na dłoni[/b]. Objawem paniki jest natomiast wykupowanie zapasów maseczek, co powoduje, że są one trudno dostępne dla personelu medycznego, który faktycznie ich potrzebuje.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Źródło artykułu: WP Fotoblogia

Wybrane dla Ciebie

Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie