Peak Design Everyday Sling – torba fotograficzna, którą nosisz tak, jak lubisz
Do produktów firmy Peak Design przekonałem się około roku temu, przy okazji wydania przez nich plecaka Everyday Backpack. Od tamtego czasu zacząłem zwracać uwagę na wzornictwo, wytrzymałość oraz użyteczność toreb i plecaków. Niedawno w moje ręce trafiła torba Everyday Sling 5L, którą od razu pokochałem.
23.11.2017 | aktual.: 23.11.2017 15:24
Kiedy dostałem informację, że paczka, która szła do mnie za pośrednictwem Royal Mail jest już na miejscu i czeka na odbiór, wiedziałem co mnie czeka. Przyszła moja nowa torba Peak Design Everyday Sling 5L w kolorze czarnym. Cóż – uwielbiam czernie, są eleganckie, niezobowiązujące i jakoś do mnie pasują – wybór był oczywisty.
Stylowa, ale i użyteczna
Jestem minimalistą – uwielbiam rzeczy, które zachowują maksimum funkcjonalności przy jak najprostszej formie. Produkty Peak Design takie właśnie są – nie ma tu nic przekombinowanego, a każdy element ma swoje zastosowanie. Ewentualne ozdobniki nie rzucają się specjalnie w oczy.
Stwierdziłem, że do chodzenia po mieście przyda mi się coś mniejszego niż plecak Everyday Backpack czy torba Everyday Messenger. Everyday Sling o pojemności 5 litrów okazał się strzałem w dziesiątkę. Mieści w środku bezlusterkowca z obiektywem, dodatkowy długi obiektyw, małą lampę błyskową, zapasowe akumulatory, karty pamięci, notes, długopis i chusteczki higieniczne, czyli wszystko, czego potrzebuję do codziennych zdjęć.
Everyday Sling to torba, która ma wiele zastosowań
Gdy zobaczyłem pierwsze zdjęcia torby, jeszcze zanim trafiła w moje ręce – widziałem, że można ją nosić na ramieniu (chyba normalka?), ale również można skrócić pasek tak, by używać go jako pasa biodrowego, co może sprawdzić się podczas jazdy na rowerze lub podczas fotografowania, gdy nie chcemy używać dodatkowych sakw, a mieć wszystko pod ręką.
Akurat to rozwiązanie bardzo do mnie przemawia. Podczas pracy w terenie często korzystam z sakw i pasa biodrowego. Tutaj mogę się tego pozbyć i mieć aparat w stylowej nerce, która nie rzuca się w oczy, gdy włóczę się po betonowej dżungli.
Ogromną zaletą jest interesujące rozwiązanie rozpinania paska, które znalazło się w torbie. Wydaje się ono dość mocne, a samo zapięcie bardzo ułatwia korzystanie z Everyday Sling w formie nerki.
Na wygodę ma wpływ również sam sposób przyczepienia paska do torby – jest on zamocowany na nitach. Jeśli jednak nie chcemy używać oryginalnego paska, możemy go odczepić i przewlec swój przez specjalną kieszeń.
Torba trzyma poziom innych, droższych produktów
Oprócz nowatorskich rozwiązań, w torbie Everyday Sling znajdziemy znane rozwiązania, jak wodoodporny materiał Kodra 500D, wykorzystywany m.in. w sprzęcie wojskowym, regulowane przegrody na rzep, które są również składane oraz zabezpieczone przed wodą pokrywy zamków błyskawicznych.
Mój werdykt jest raczej jasny – polecam tę torbę! Mieści wszystko to, czego potrzebuję, wygląda dobrze, jest wygodna, a jej cena nawet tak bardzo nie razi, ponieważ kosztuje 399 złotych u polskiego dystrybutora marki. Na tle innych produktów, których używałem, wypada naprawdę dobrze. Mogę z dozą szczerości powiedzieć: tak, lubię produkty Peak Design i wiem, że będę ich używał na pewno jeszcze przez lata.
Dodatkowe informacje na temat torby znajdziecie na stronie polskiego dystrybutora.