Photokina 2008: Niespodzianka od Leiki, czyli 37,5 megapiksela
Leica nieco zaskoczyła wszystkich swoim modelem S2, którym dumnie wkroczyła na rynek profesjonalnych lustrzanek. Leica S2 może idealnie wpasować się pomiędzy standardowe profesjonalne lustrzanki i bardzo, bardzo drogie studyjne rozwiązania średniego formatu.
23.09.2008 | aktual.: 02.08.2022 10:44
Leica nieco zaskoczyła wszystkich swoim modelem S2, którym dumnie wkroczyła na rynek profesjonalnych lustrzanek. Leica S2 może idealnie wpasować się pomiędzy standardowe profesjonalne lustrzanki i bardzo, bardzo drogie studyjne rozwiązania średniego formatu.
Leica S2 ma na pokładzie 37,5 megapiksela, umieszczone na matrycy CCD o rozmiarach 30x45 mm, co jest wartością większą o 56 % niż typowy, profesjonalny sensor pełnoklatkowy (rozmiaru klatki filmu 35 mm). Korpus jest niewiele większy niż zwykła lustrzanka, ale mniejszy i bardziej poręczny niż inne średnioformatowe potwory, przeznaczone do robienia zdjęć tylko w studiu.
Jedną z pierwszych rzeczy na jakie zwraca uwagę Leica S2 jest jej maksymalna prostota - przycisków nie jest dużo. Cztery przyciski wielofunkcyjne wokół tylnego wyświetlacza, przełącznik trybu robienia zdjęć, na górze pokrętło z czasami naświetlania, pod kciukiem pokrętło i... to wszystko.
Leica S2 ma zupełnie nowe mocowanie obiektywów i dlatego firma przygotowała ich nowy zestaw specjalnie do tego modelu. Ważną informacją jest też ta o całkowitym uszczelnieniu korpusu.
Leica S2 zapisywać będzie zdjęcia w formacie DNG oraz oczywiście jako JPG. Pojawi się latem 2009 roku w cenie ok. 20 tys. euro. Mimo, że to tylko prototyp, to Leica pokazała na swoim stoisku kilka działających egzemplarzy.[block position="inside"]1951[/block]
Źródło: British Journal od Photography • 1854.eu