PhotoScan to nowa aplikacja Google, która sprawia, że cyfryzacja odbitek jest dziecinnie prosta
Współczesne urządzenia oferują różne sposoby cyfryzacji obrazu zarejestrowanego w sposób tradycyjny. Firma Google po raz kolejny udowadnia, że zależy jej na rynku fotograficznym i przedstawia aplikację PhotoScan, która ułatwi digitalizowanie obrazów już istniejących.
17.11.2016 | aktual.: 26.07.2022 18:46
Nowa aplikacja od Google – PhotoScan – jest dostępna na urządzenia postawione na Androidzie oraz iOS. Jej misją jest wypełnienie luki między niedrogim sprzętem, a dobrą jakością cyfryzacji obrazu. Niestety, jak wiecie – tanie skanery nie dają rady, a dobra jakość wymaga dużych nakładów finansowych.
Introducing PhotoScan by Google Photos
Program działa w prosty sposób. W pierwszej kolejności wymaga on od użytkownika umieszczenia zdjęcia na płaskiej powierzchni. Po wykonaniu zdjęcia referencyjnego aplikacja kieruje użytkownika, jak powinien ustawiać aparat wokół zdjęcia, by zebrać wszystkie potrzebne informacje.
Kiedy to się uda, program zacznie czarować i połączy zebrane dane w zdigitalizowany, wolny od odbłysków, render zdjęcia. Taki obraz można zapisać w chmurze lub bezpośrednio w pamięci telefonu. Cały proces trwa mniej niż minutę. Na pewno jest to lepsze rozwiązanie niż inwestowanie w niskiej jakości skaner, który pozostawi wiele brudu na zdjęciu.
Aplikacja działa na bazie analizowania zdjęcia oraz identyfikowania punktów referencyjnych tak, by mogła połączyć skrawki obrazu w całość. Tworzone są w ten sposób różne wersje zdjęcia i porównywane ze sobą, aż finalnie otrzymujemy dobrej jakości „skan”.
PhotoScan automatycznie przycina, prostuje oraz obraca zdjęcie według punktów, które wykrył. Oczywiście możecie to zrobić również manualnie.
Sprawdziłem działanie tej aplikacji na moim smartfonie z systemem Android 6.0.1 Marshmallow. Mimo obietnic Google, że aplikacja działa bez problemu - ten wystąpił. Po włączeniu programu, aparat nie reagował w ogóle na zmianę ostrości, właściwie w ogóle jej nie ustawiał, tak jakby był zablokowany.
Pomyślałem, że może wyostrzy podczas zrobienia zdjęcia z flashem, albo że to tylko przy zdjęciu referencyjnym. Niestety nie. Fakt - program poprawnie wykrył krawędzie obrazu, który chciałem zeskanować, ale to by było na tyle. Ostrość nietrafiona, jakość dość słaba, a w efekcie plik wyjściowy okazał się być do niczego. Nie wydaje mi się, żeby to była kwestia mojego telefonu, więc wychodzi na to, że apka potrzebuje jeszcze chwili na to, by zostać dopracowaną.