Photosynth w nowej wersji ze zmienionym interfejsem
Niektórzy (na przykład koledzy z Applemania.pl) mogą twierdzić, że Microsoft nigdy niczego dobrego nie zrobił. Mylą się. Jedną z tych dobrych rzeczy jest Photosynth, o którym jeśli jeszcze nie słyszeliście, to najwyższa pora nadrobić zaległości. To bardzo ciekawe oprogramowanie, które łączy zdjęcia i w specyficzny sposób modeluje obraz 3D. Microsoft wypuścił właśnie nową wersję z m.in. nieco zmienionym interfejsem użytkownika i kilkoma innymi poprawkami.
Niektórzy (na przykład koledzy z Applemania.pl) mogą twierdzić, że Microsoft nigdy niczego dobrego nie zrobił. Mylą się. Jedną z tych dobrych rzeczy jest Photosynth, o którym jeśli jeszcze nie słyszeliście, to najwyższa pora nadrobić zaległości. To bardzo ciekawe oprogramowanie, które łączy zdjęcia i w specyficzny sposób modeluje obraz 3D. Microsoft wypuścił właśnie nową wersję z m.in. nieco zmienionym interfejsem użytkownika i kilkoma innymi poprawkami.
Photosynth automagicznie łączy zdjęcia w panoramy 3D - łączy je robione nie tylko jako zwykła panorama ale również jako ujęcia robione z różnych kątów. Najlepiej jednak zobaczyć samemu jak to działa.
Nowy wygląd panelu sterowania jest bardziej przejrzysty z wyraźnym i dużym elementem do poruszania się po obrazach. Zmieniono wygląd menu odpowiedzialnego za sposób prezentowania zdjęć - można teraz wybrać pomiędzy widokiem normalnym 3D (Synth), zestawu zdjęć z jakiego została "zfotosyntezowana" scena czy jako nowość chmurę punkcików oznaczającą współrzędne poszczególnych elementów obrazu.
Wcześniej nie zapoznanym z Photosynth pomóc może małe okienko z krótkim opisem wszystkich głównych opcji. I w sumie najważniejszą nowością jest poprawa wydajności algorytmów przybliżania i oddalania obrazu - działa to teraz wyraźnie szybciej. Oczywiście wspomnieni wcześniej koledzy z Applemania.pl mogą słusznie narzekać, że nie ma narzędzie do tworzenia photosynthów na Maka - użytkownicy tych komputerów mogą jedynie podglądać już gotowe zestawy z pomocą pluginu Microsoft Silverlight do przeglądarki internetowej.
Źródło: PCLab.pl