Dobry marketing to ponoć umiejętność właściwego odpowiedzenia na potrzeby rynku. A co w dzisiejszych czasach jest bardziej w cenie niż nienaganny wygląd? Koniec z pryszczami i niedoskonała cerą! Los w końcu uśmiechnął się do nastolatków z naszej-klasy.
Aplikacja PicTreat, lansująca się hasłem "Everybody's perfect", posiada cechy, które mogą w szybki sposób pomóc jej wspiąć się na szczyty popularności. Jest prosta, szybka i, co najważniejsze, darmowa. Usuwa czerwone oczy, pryszcze, przebarwienia, wygładza cerę, a na koniec jeszcze zmniejsza fotkę do wybranego rozmiaru i wysyła do wybranego portalu społecznościowego. Czego chcieć więcej?
Po załadowaniu do aplikacji kilku testowych zdjęć okazało się, że program tak naprawdę robi jeszcze parę innych rzeczy. Więcej, niż w samym temacie retuszu, dzieje się w warstwie samej korekcji zdjęcia (a może nie mieliśmy odpowiednich zdjęć :). PicTreat wprowadza automatyczną korektę koloru, czym normalizuje w dużym stopniu balans bieli. Ze względu na popularność prymitywnych webcamów i aparatów w komórkach, równie ważną cechą aplikacji jest zmniejszenie szumów załadowanego zdjęcia. Podnosi kontrast zwiększając plastykę zdjęcia. Likwiduje przebarwienia na cerze w dość prosty sposób - zmniejszając po prostu nasycenie czerwieni. W niektórych przypadkach zdjęciom nadaje nową dominantę barwną. Czynności, które podejmuje PicTreat potwierdzają regułę, że to, co często wizualnie przekonuje nas o korekcji zdjęcia, to nie efekty długich godzin spędzonych nad zdjęciem z pędzelkiem retuszu w ręku, lecz proste zabiegi korygujące to, jak zdjęcie zostało naświetlone.
? A. Błażowska
Pojawienie się "upiększających" aplikacji wywołuje oczywiste pytanie o etykę takich przedsięwzięć. Współczesne media dopiero jednak uczą się tolerancyjniej spoglądać na nieretuszowane fotografie. Dla nas PicTreat otrzymuje plus za umożliwienie amatorom przeprowadzenie prostej i szybkiej mikro-obróbki zdjęcia i jego zmniejszenie, bez instalowania specjalistycznego programu.
Źródło: petapixel
