Piękno i niebezpieczeństwo. Koło tych kadrów nie da się przejść obojętnie
Formacje chmur burzowych potrafią przybierać niesamowite kształty. Niejednokrotnie przypominają one drzewa albo ogromne leje. Mitch Dobrowner wie, gdzie szuka tych najciekawszych.
24.06.2021 | aktual.: 24.06.2021 12:08
Nic nie dodaje zdjęciom burz charakteru tak, jak zastosowania techniki czarno-białej. Mistrzem w tej dziedzinie jest bez wątpienia Mitch Dobrowner, którego prace przypominają dzieła legendy fotografii krajobrazowej, Ansela Adamsa. Podobnie jak jego idol, Mitch dąży do ukazania na klatce pełnego spektrum skali szarości – od absolutnej czerni do bieli, dbając o tym o zachowanie równowagi.
Prace Dobrownera są genialne. Nie tylko są one doskonałe technicznie, ale również uchwycone w odpowiednim momencie. Ich piękno zachwyca w każdym calu. Niejako ułatwieniem dla Mitcha jest miejsce jego zamieszkania. Fotograf żyje w Kalifornii (USA) i stale podróżuje między Los Angeles, a Lone Pine, gdzie często napotyka zjawiskowe formacje chmur.
Przygoda z fotografią Mitcha zaczęła się wiele lat temu, ale niestety musiał porzucić fotografię na rzecz pracy i rodziny. Wrócił do ukochanej pasji w 2005 roku, gdy sytuacja życiowa mu się trochę rozluźniła. Od tamtego czasu zaczął tworzyć zdjęcia jeszcze lepsze niż wcześniej. Poczuł prawdziwe powołanie, co widać z każdym kolejnym starannie zakomponowanym kadrem i pięknej, głębokiej oraz bogatej tonacji każdego zdjęcia.
Więcej zdjęć Mticha Dobrownera znajdziecie na jego Instagramie.