Pierwsza recenzja Sony a900

Pierwsza recenzja Sony a900
Marcin

10.09.2008 07:00, aktual.: 02.08.2022 10:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W Sieci pojawiła się pierwsza recenzja nowej cyfrowej lustrzanki od Sony - a900. Pojawiła się ona na angielskiej stronie imaging-resource.com. Oczywiście nie mam zamiaru psuć Wam lektury - chcę tylko podsumować informacje które do tej pory wiedzieliśmy o a900 z tym co odkrył autor recenzji, Shawn Barnett.

W Sieci pojawiła się pierwsza recenzja nowej cyfrowej lustrzanki od Sony - a900. Pojawiła się ona na angielskiej stronie imaging-resource.com. Oczywiście nie mam zamiaru psuć Wam lektury - chcę tylko podsumować informacje które do tej pory wiedzieliśmy o a900 z tym co odkrył autor recenzji, Shawn Barnett.

Po szybkich testach Shawn dochodzi do wniosku, że nowy aparat Sony dosponuje doskonałą jakością obrazu i nasyceniem barw, nieporównywalną z niczym innym z tej "półki" cenowej. Lustrzanka jest dobrze zaprojektowana, prosta w użytkowaniu i szybko konsumuje następne megabajty cyfrowych zdjęć.

Z drugiej strony a900 już nawet przy ISO 200 zaczyna mieć problemy z szumami na zdjęciach. Do tego strasznie wolno przełącza się z trybu fotografania na przeglądarkę zdjęć. I choć jest lekki i dobrze zaprojektowany, to nadal duży kawał metalu (choć w moim odczuciu to plus!).

Szczerze polecam recenzję Shawna Barnetta - znajdzie tam rzeczowy tekst ilustrowany szczegółowymi zdjęciami.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Komentarze (0)