Kolorowa fotografia ma już 110 lat. Zobaczcie, jak wyglądały pierwsze autochromy
W połowie XX wieku pojawiły się kolorowe filmy zwojowe. Jednak zanim to się stało, kolorowe zdjęcia powstawały bardzo rzadko. Jedną z wykorzystywanych technik był autochrom. Oto, jak wyglądał dawny świat barw.
21.06.2017 | aktual.: 21.06.2017 21:12
Louise i August Lumière kojarzą się nam przede wszystkim z ruchomym obrazkiem. Panowie oczywiście eksperymentowali z wieloma innymi technikami, w tym z autochromem. Jest to proces, który pozwala uzyskać barwną fotografię na szklanej płycie w formie pozytywu. Można powiedzieć, że te zdjęcia są prekursorami slajdów spopularyzowanych w II połowie XX wieku.
Francuscy bracia bazowali na opracowaniach Louisa Ducos du Hauron, który jako pierwszy zaczął eksperymentować z barwnym autochromem. W 1907 roku bracia Lumière wprowadzili do produkcji wynalazek prekursora techniki. Kilka lat później pojawiły się pierwsze albumy z kolorowymi zdjęciami.
Na początku jednak były problemy z uzyskaniem barwnych odbitek na papierze. Zdjęcia autochromowe były pokazywane w formie projekcji – przepuszczano przez nie światło, co sprawia, że były one pierwszymi slajdami. Dzięki technice autochromu i powstaniu kolorowej fotografii ręcznie malowane ilustracje lub koloryzowane obrazki w książkach zostały zastąpione prawdziwymi zdjęciami.
W 1910 roku została wydana pierwsza polska książka z autochromami. Nazywała się ”Malownicza Polska”, a jej autorem był Tadeusz Rząca. Był on fotografem, który poznał technikę autochromu braci Lumière podczas podróży do ich fabryki we Francji. Rząca był nie tylko pierwszym wydawcą barwnego albumu, ale pierwszym polskim fotografem robiącym kolorowe zdjęcia. Swoje prace pokazywał w Krakowskim Towarzystwie Fotografów Amatorów. Jego obrazy do dziś są dostępne w Muzeum Historii Fotografii w Krakowie.
Podczas przygotowania płyt szklanych pod technikę autochromu pokrywało się ją skrobią ziemniaczaną w kolorach: pomarańczowym, zielonym i fioletowym. Na tę mozaikę była nanoszona warstwa panchromatycznej emulsji światłoczułej. Światło, które przechodziło przez cząsteczki skrobi i emulsję, po wywołaniu pozwalało stworzyć kolorowy obraz. Wadą tej techniki była konieczność stosowania długich czasów naświetlania, które za dnia wynosiły około 3 sekund.
W 1933 roku bracia Lumière opracowali film zwojowy oparty na ich arkuszach Filmcolor (1931). Niestety nie przyjął się on specjalne na rynku, a ten został zdominowany przez Kodaka oraz Agfę. Obaj producenci cieszyli się popularnością dzięki wprowadzeniu na skalę masową zwojowych filmów kolorowych. Do dziś film Kodachrome uważany jest za prawdziwą legendę, podczas gdy Agfacolor Neu często zostaje pomijany w historii fotografii.
Mimo trudności technicznych oraz licznych ograniczeń autochrom miał swój okres świetności również w fotografii komercyjnej. W 1914 roku Albert Kahn, francuski bankier, postanowił wyłożyć środki na stworzenie dokumentacji świata w kolorze. Jego fotografami zostali: Georges Chevalier, Auguste Leon, Leon Gimpel oraz Stephane Passet. Stworzyli oni łącznie największą kolekcję kolorowych zdjęć w tamtym okresie, która zawierała ponad 70 tysięcy fotografii. Jej część możecie podziwiać w Muzeum Alberta Kahna.
Jeśli spodobała się wam tematyka autochromu, już niedługo w Gdańsku będziecie mogli podziwiać kolekcję takich zdjęć. Będzie to premierowa wystawa francuskiej serii z programu Marsylia Europejska Stolica Kultury. Zbiór pochodzi z prywatnych zasobów (jej właścicielami są Soizic Audouard oraz Elisabeth Nora). Pojawią się również fotografie z archiwum spadkobierców braci Lumiere i innych kolekcjonerów. Będziecie mogli zobaczyć zdjęcia autorstwa Alfreda Stieglitza, Augusta i Louisa Lumiere, Leona Gimpla, Paula Havilanda oraz wielu innych.
Wernisaż wystawy odbędzie się w Oddziale Sztuki Nowoczesnej Muzeum Narodowego w Gdańsku, 30 czerwca 2017 roku o godzinie 18:00. Wystawa potrwa do 24 września. Bilety będą kosztowały 10 złotych (normalny), 6 złotych (ulgowy) oraz 1 złoty dla dzieci i uczniów do 26 roku życia. Więcej informacji znajdziecie na stronie Muzeum Narodowego w Gdańsku.