Pierwsze na świecie zdjęcie pandy albinosa zostało opublikowane

Zastanawialiście się, jak wyglądałaby panda, gdyby ”zdjąć” z niej czarne plamki? Już dłużej nie musicie! Chiny właśnie opublikowały pierwsze na świecie zdjęcie wielkiej pandy chińskiej. Jej umaszczenie jest bielutkie, jak śnieg, a oczy czerwone.

Pierwsze na świecie zdjęcie pandy albinosa zostało opublikowane
Marcin Watemborski

W 2016 roku panda wielka została wykreślona z listy gatunków zagrożonych. Jest teraz traktowana, jako ”gatunek wrażliwy”. Mimo to, niedźwiedź cały czas funkcjonuje jako oficjalne logo WWF – organizacji, która zajmuje się opieką nad zwierzętami, wymagającymi specjalnego traktowania. W Chinach istnieje nawet rezerwat, gdzie opiekunowie muszą się przebierać w specjalne stroje, by nie stresować pand.

Wszyscy znamy typowe umaszczenie pand. To czarno-białe niedźwiedzie, które są (delikatnie mówiąc) bardzo nieporadne. Po raz pierwszy w historii, możemy zobaczyć zdjęcie jednokolorowej pandy, która urodziła się z albinizmem. Bielactwo jest mutacją genetyczną, w wyniku której osobnik rodzi się bez pigmentu w skórze, włosach i tęczówkach. W przypadku pandy mamy do czynienia ze zwierzęciem białym, jak śnieg o czerwonych oczach.

To pierwszy raz, gdy udało nam się ująć dziką pandę wielką z albinizmem na zdjęciu, co wskazuje na to, że wśród tego gatunku występuje zmutowany gen. Sądząc po zdjęciu, ta panda jest fizycznie silna i stawia pewne kroki, co sugeruje, że mutacja nie ma wpływu na normalne życie zwierzęcia.

Zdjęcie, które widzicie, zostało uchwycone przez kamerę z czujnikiem ruchu w rezerwacie przyrody Wolong, w prowincji Syczuan (Chiny). Według naukowców, mała panda ma około 1-2 lat, lecz po niewyraźnym zdjęciu nie są w stanie określić płci zwierzęcia. Być może uda się to za jakiś czas, gdy w rezerwacie zostaną rozmieszczone dodatkowe kamery – specjalnie po to, by śledzić poczynania bardzo rzadkiego niedźwiadka. Badacze wspominają też o tym, że prawdopodobieństwo wystąpienia albinizmu u potomstwa tej bandy jest bardzo małe.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)