Pobili rekord realizacji podwodnej sesji zdjęciowej. Zrobili zdjęcia na zatopionym wraku

Fotograf Steven Haining oraz Modelka Ciara Antoski zrealizowali wyjątkową sesję podwodną. Są to najgłębiej zrealizowane zdjęcia kreacyjne na świecie. Artystom towarzyszyła profesjonalna ekipa fotograficzna, a ich zmagania widać na filmie zakulisowym.

Steve Haining ustanowił rekord świata na najgłębszą sesję podwodną.
Steve Haining ustanowił rekord świata na najgłębszą sesję podwodną.
Źródło zdjęć: © YouTube | Steve Haining
Marcin Watemborski

06.07.2023 10:57

Początkowy pomysł realizacji sesji zdjęciowej pojawił się podczas pandemii COVID-19. Steven Haining już wtedy miał doświadczenie z podwodnymi zdjęciami. Realizował je wówczas w kontrolowanych warunkach, jak baseny. Chciał jednak czegoś więcej.

Sesja podwodna wzięła się z początkowego żartu fotografa. Podczas pandemii COVID-19 ekipa nie mogła spotykać się twarzą w twarz i realizować zdjęć w normalnym studio. Haining zażartował, by wszyscy założyli stroje do nurkowania, bo czas zejść pod wodę. Okazało się, że nie wszyscy odebrali to jako żart i zaczęli działać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rekordowa sesja fotograficzna odbyła się w okolicy miejscowości Tobermory (Ontario, Kanada). Fotograf z ekipą oraz modelką Ciarą Antoski zeszli na głębokość ponad 10 m i robili zdjęcia na wraku statku W.L. Wetmore, który zatonął tam w listopadzie 1901 r. Sesja została wpisana do Księgi Rekordów Guinessa, jako najgłębiej zorganizowane zdjęcia podwodne.

Rekord stanowi 16 minut pod wodą na głębokości 6 metrów. Dotyczy to wyższej części wraku z początków XX wieku. Jest on niższy niż realne zejście ekipy fotograficznej, ponieważ tylko tyle można było udowodnić. Jednak wystarczyło to, by znaleźć się na kartach Księgi Rekordów Guinessa. Dodajmy do tego to, że warunki nie były kontrolowane, jak w przypadku basenu.

Haining wyznaje, że od razu zaczął myśleć o pobiciu swojego rekordu. We wrześniu 2023 r. planuje wybrać się z ekipą na otwarte wody i zrobić sesję jeszcze głębiej. Steve nie wyznaje, o ile dokładnie, lecz mówi, że będzie to wręcz niemożliwe do wykonania. Tak tworzy się historia.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)