Pobór w Rosji to koszmar młodych mężczyzn. Ich historię opowiada Paweł Wołkow
Osiemnastolatkowie muszą stawić czoła wyzwaniu, jakim jest obowiązkowa służba wojskowa. W Rosji każdy zdrowy mężczyzna musi odbyć roczną służbę. Z dala od domu, w trudnych warunkach, odcięci od świata chłopcy - bo tak trzeba ich nazwać - bywają przerażeni.
18 lat. Tyle wystarczy, żeby dołączyć do rosyjskiej armii. Młodzi chłopcy w wieku 18-27 mają obowiązek służby w wojsku. Sytuacja na świecie jest skomplikowana, a rosyjskie władze chcą pokazać swoim obywatelom i innym krajom potęgę swoich sił zbrojnych.
Czy armia faktycznie może uczynić ludzi silniejszymi? Z pewnością tak. Ale może też niejednego złamać. Młodzi mężczyźni boją się, ale żaden z nich nie okazuje lęku.