Potwór z głębin. Naukowcy nie mieli pojęcia, czym jest
16.07.2019 11:04, aktual.: 26.07.2022 15:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
U wybrzeży Kornwalii zaobserwowano olbrzymią meduzę. Biolożka Lizzie Daly i fotograf Dan Abott nie mogli uwierzyć własnym oczom. Stworzenie miało ponad 1,5 metra długości.
W ramach "Wild Ocean Week" dwoje naukowców nurkowało w pobliżu wschodniego wybrzeża Wielkiej Brytanii. Nagle ich oczom ukazało się coś nietypowego. Mimo, że nie raz widzieli parzydełkowce z bliska, nie od razu rozpoznali dziwnego stwora. Dopiero gdy podpłynęli bliżej, stało się jasne, że mają do czynienia z gigantyczną meduzą.
Daly pływała obok 1,5 metrowego zwierzęcia przez 25 minut, podczas gdy Abott fotografował niezwykłe stworzenie. Materiał znajdzie się w obszernej dokumentacji na temat morskiej fauny i flory Wielkiej Brytanii.
Meduzy zwykle nie osiągają takich rozmiarów. W pierwszym okresie rozwoju mają zaledwie milimetr długości. Tysiące tych stworzeń przybywa co roku do wybrzeży Wielkiej Brytanii w maju i w czerwcu. Przypływają z Oceanu Atlantyckiego szukając cieplejszej wody.