Policjant nagrywał modelki ukrytymi kamerkami. Zapraszał je do apartamentów
Udawał fotografa i zwabiał nieświadome kobiety do apartamentów. Był przygotowany – miał ukryte kamerki. Nie uszło mu to jednak płazem. 40-letni fotograf został skazany na trzy lata więzienia. Jego przestępstwa nie pójdą w zapomnienie.
25.01.2022 | aktual.: 26.07.2022 13:49
Neil Corbel jest 40-letnim detektywem z Londynu. Został oskarżony o podglądactwo i to wielokrotne. Jak podaje BBC, mężczyzna został zdiagnozowany jako uzależniony od seksu. Przestępstwa, których się dopuścił, mają podłoże seksualne.
Policjant podawał się za fotografa. Wynajmował mieszkania przez Airbnb lub pokoje hotelowe. Czekał w nich na modelki. Zanim te przyszły, rozmieszczał w pomieszczeniach ukryte kamerki – na przykład w pudełku chusteczek, ładowarkach do telefonów, a nawet w okularach. Swoich ofiar szukał za pośrednictwem portalu PurplePort, który służy fotografom do przedstawienia swojego dorobku oraz nawiązywania współpracy z modelkami, wizażystami, stylistami i innymi osobami z branży.
Ofiarami Corbela było 16 modelek oraz trzy pracownice seksualne. Te ostatnie zgodziły się dobrowolnie na stosunek ze skazanym, lecz nie było mowy o nagrywaniu. Wszystko działo się w latach 2017-2020, a rozwiązanie sprawy trochę trwało. Dla wielu pokrzywdzonych nie tylko rejestrowanie ich wizerunku było szokujące, ale fakt, że Neil Corbel był policjantem. Nie mogły uwierzyć w to, że ktoś taki mógł odpowiadać za otrzymywanie porządku publicznego.
Linia obrony adwokata skazanego była dość zaskakująca. Podkreślał on wśród swoich argumentów to, że u Corbela zdiagnozowano problemy seksualne. Skutkiem tego były: rozpad małżeństwa oraz zakończenie 13-letniej kariery w policji. Dziwne jest jedno z uzasadnień adwokata, który mówił o tym, że detektyw popełniał przestępstwa w swoim prywatnym czasie – poza służbą, jakby cokolwiek miało to zmienić.
Zgodnie z wyrokiem sędziego Martina Edmundsa, Neil Corbel trafi do więzienia na trzy lata.