Polski sprzęt na Marsie. Zobacz zdjęcia z lądowania
Wczorajszy dzień był przełomowy. Na Marsie z sukcesem po raz pierwszy wylądowała sonda NASA z polskim sprzętem badawczym. Jego zadaniem jest wwiercenie się na głębokość 5 metrów i pobranie próbek ciepła.
Fragment HP3 (urządzenia do pomiaru strumienia ciepła) - ”Kret” - to polskie urządzenie, które znalazło na Marsie wraz z InSight – bezzałogowym lądownikiem NASA. Możemy być dumni, że nasza rodzima technologia przysłuży się dobru ludzkości i dostarczy nowych danych na temat czerwonej planety.
”Kret” jest urządzeniem wykonanym przez firmę Astronika. W procesie jego budowania brało udział kila znaczących ośrodków badawczych, m.in.: Centrum Badań Kosmicznych PAN, Instytut Lotnictwa, Instytut Spawalnictwa, Politechnika Łódzka oraz Politechnika Warszawska.
Polski element w kosmicznej układance jest jednym z najważniejszych. Jego zadaniem jest mierzenie temperatury, a właściwie ciepła, które przepływa pod powierzchnią planety. Będzie to o tyle istotne, że dzięki tym danym dowiemy się, z jakiego materiału powstała czerwona planeta.
Wiertło wejdzie 5 metrów pod powierzchnię Marsa, dzięki czemu będziemy mieć pewność, że mierzy odpowiedni parametr i nie jest on zafałszowany. ”Kret” jest nie tylko odpowiednio mały, by zmieścić się na pokładzie InSight, ale również charakteryzuje się prawidłowym zużyciem energii, więc gospodarka energetyczna sondy nie będzie zaburzona podczas wiercenia.