Pomóż stworzyć obraz XX wieku i dołącz do The Anonymous Project
XX wiek był złotym okresem dla świata fotografii. W tym czasie powstały standardy fotograficzne, których trzymamy się do dziś i stale je rozwijamy. Fotografia kolorowa stała się tania i powszechna, z czasem pojawiły się również aparaty cyfrowe. Zanim do tego doszło, najlepszy kolor można było otrzymać na slajdach. Na pewno macie jakieś stare zdjęcia schowane szczelnie w pudełkach lub kopertach. The Anonymous Project chętnie je odkupi!
W latach 50 XX wieku kolorowa fotografia stała się popularna i w miarę przystępna cenowo za sprawą filmów takich jak Kodachrome oraz Agfacolor. Kolor przestał być zarezerwowany tylko dla zawodowców i coraz więcej amatorów łapało za aparaty, dokumentując codzienne chwile swojego życia. Tak zaczęły powstawać sentymentalne pamiątki, które do dziś wielu z nas ma w pudełkach. To kronika minionego stulecia, którą sami stworzyliśmy.
Magia kolorowej fotografii jest niesamowita – światło odbite, które jest przechodzi przez obiektywy łapane jest na filmie fotograficznym – negatywowym lub pozytywowym (slajdy). Właśnie te drugie były bardzo mocno cenione przez wielu twórców za odwzorowanie barw i klimat, który nadawały. Były prawdziwe. Lecz niestety – żadna z tych technik nie jest trwała – chemia się rozkłada, a zdjęcia ulegają degradacji. The Anonymous Project chce zgromadzić jak najwięcej materiału i go zdigitalizować, by zapisać te wspomnienia na zawsze na kartach historii. Taki zbiór będzie doskonałym źródłem historycznym dla kulturoznawców oraz historyków, którzy chętnie będą spoglądali w przeszłość, by dowiedzieć się czegoś więcej na temat życia w XX wieku.
Lee Schulman, który jest współautorem projektu, chciałby zebrać jak najwięcej slajdów, by stworzyć bibliotekę, będąca pamięcią minionego stulecia. Te zdjęcia to emocjonalny dokument zwykłych chwil, które pokazują jak wyglądało życie kilkadziesiąt lat temu. Źle zakonserwowane slajdy tracą jakość – barwy płowieją, a nawet zanikają. Lee zgromadził już prawie 400 000 slajdów od stycznia 2017 roku.
Nazwa projektu ”The Anonymous Project” jest jednocześnie wytłumaczeniem pewnej filozofii. Osoby, które wysyłają zdjęcia oraz te, które na nich występują na zawsze zostaną anonimowe. Autorzy nie podają ich nazwisk, poza tym wiele jest po prostu nieznanych. Sens jest jednak nie w tym kto jak się nazywał, lecz w tym co jest na zdjęciu – ubrania, tradycje, różne sprzęty i styl życia. To kulturowa skarbnica wiedzy.
Projekt powstał z inicjatyw Lee Schulmana oraz Emmanuelle Halkin. Z czasem jednak odzew był tak duży, że zrozumieli potrzebę pomocy kolejnych osób. Dołączył do nich trzeci kompan, który wspiera ich działania w skanowaniu oraz katalogowaniu zdjęć. Tak naprawdę ich zespół to nie tylko te 3 osoby, lecz wszyscy, którzy chcą brać czynny udział w rozwijaniu projektu. Celem Schulmana jest zgromadzenie zespołu z całego świata, by dowiedzieć się jak rozwijało się życie w tym samym czasie, w różnych regionach świata – jak wyglądała moda i zwyczaje ludzi.
Autorzy projektu mają trzy sposoby na pozyskanie nowych materiałów: kupują je przez internet, na pchlich targach oraz otrzymują je od współpracowników z całego świata. Jeśli chcecie dołączyć do ekipy The Anonymous Project też możecie to zrobić za pośrednictwem strony internetowej. Koniecznie odwiedźcie również profil projektu na Instagramie.
