Ponad milion dolarów odszkodowania dla fotografki po procesie z parą młodą

Media fotograficzne szeroko opisują sprawę pozwu fotografki ślubnej przeciwko swojemu byłemu klientowi, który zrujnował jej 13-letnią karierę w mediach i Internecie z powodu nieporozumienia z albumem ślubnym.

Ponad milion dolarów odszkodowania dla fotografki po procesie z parą młodą
Marcin Falana

02.08.2017 | aktual.: 26.07.2022 18:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Właśnie zakończyła się 2,5 letnia sprawa w sądzie między fotografką ślubną Andreą Polito, a blogerką Neely Moldovan i jej mężem, którzy starali się w lokalnych mediach i w Internecie zniszczyć karierę Andrei. Cały spór rozpoczął się od okładki albumu za 125 dolarów, za którą para młoda nie chciała dodatkowo zapłacić.

Photographer Wins $1M Defamation Lawsuit

Polito wykonała zdjęcia ślubne pary w październiku 2014 roku. Po kilku tygodniach para zgłosiła się po zdjęcia, jednak fotograf przypomniał, że według umowy zdjęcia będą gotowe razem z albumem, do którego para musi wybrać zdjęcie na okładkę, wypełnić formularz i dopłacić 150 dolarów. Przy cenie 6000 dolarów za całą usługę para młoda nie mogła zrozumieć, dlaczego musi jeszcze płacić za okładkę, która powinna być częścią albumu.

Para nie zgodziła się, a Polito wysłała maila z informacją, że pokryje koszty okładki albumu, żeby zadowolić klienta. Jednak dwa dni później młoda para skontaktowała się z lokalnymi mediami, skarżąc się w nich na fotografkę, że trzyma ich zdjęcia “jak zakładników”. Informacja rozeszła się także w Internecie, niszcząc 13-letnią karierę Andrei jako fotografki ślubnej. Para jednak nie odpuszczała i opowiadała o swoim “sukcesie” w Internecie, linkując szkalujące Polito wypowiedzi.

Polito w kwietniu 2015 roku wniosła pozew przeciwko małżeństwu Moldovan. W zeszły piątek po 2,5 roku sąd uznał winę pary młodej, która będzie musiała wypłacić Polito odszkodowanie w wysokości 1,08 miliona dolarów.

Wolność słowa nie oznacza wolności od konsekwencji. Istnieją rzeczywiste skutki złośliwych ataków na firmy online używając kłamstw. Sąd przyznał, że publiczne kłamstwo, szkalowanie i prześladowanie w internecie są niedopuszczalne.
Jestem emocjonalnie wykończona. To była bardzo długa walka. W zeszły piątek, gdy ogłoszono wyrok poczułam ulgę, ale przede wszystkim czuję, że moje dobre imię wróciło do mnie.

Mimo pozytywnego wyroku dla Polito sprawa może się jeszcze nie skończyć, ponieważ małżeństwo Moldovan ma jeszcze możliwość odwołania. Jednak sam wyrok jest czymś znaczącym dla całego środowiska fotograficznego. W czasach, gdy nieprawdziwe informacje rozprzestrzeniane w mediach i Internecie, w ciągu kilku dni mogą zniszczyć 13-letnią karierę, dobrze wiedzieć, że mimo długiego procesu można wygrać w takiej sprawie i odzyskać dobre imię. Zostaje tylko pytanie czy kariera Polito jako fotografa ślubnego znów nabierze rozpędu?

Komentarze (0)