Ponadczasowe piękno drzewek bonsai autorstwa Stephena Vossa
Każdy z nas potrzebuje odskoczni od swojego codziennego życia. Stephen Voss odnalazł spełnienie w fotografowaniu drzewek bonsai – rozwiniętych i pięknie przyciętych. Dokumentował on ich zmiany oraz charakterystyczne przemiany. Najstarsze z nich pochodzi z 1625 roku.
Stephen Voss zaczął robić zdjęcia drzewkom bonsai w ramach odpoczynku. Jest to jego powód do obcowania z pięknem i pochłanianiem go całym sobą – bez zbędnego stresu, czy myślenia o kwestiach zawodowych. To jego odwyk od przyzwyczajenia do pracy.
Bonsai są znacznie inne od codziennych rzeczy, które fotografuje Voss. Stają one przed Stephenem w pełnej okazałości, ich czasu nie liczy się w pojedynczych latach, a dekadach, a nawet wiekach. Ponadczasowe piękno tych drzewek to lata praktyki, poświęcania im ludzkiego czasu. Są one dojrzałymi formami, doskonałymi w sobie samych.
Od swojego pierwszego przebłysku Stephena w kwestii fotografowania bonsai minęło kilka dobrych lat. Dopiero po jakimś czasie zdecydował się na ich cykliczne portretowanie. Wiedział, że musi się nauczyć od nich czegoś ważnego – wytrzymałości, godności i zachowania spokoju.
Więcej zdjęć znajdziecie na Instagramie Stephena Vossa.