Portret Indianki z XIX‑wieku? Nie, to niesamowite zdjęcie Grety Thunberg
16.10.2019 08:57, aktual.: 26.07.2022 15:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Shane Balkowitsch wykonał dwa zdjęcia Grecie Thunberg techniką mokrej płyty kolodionowej podczas wizyty 16-letniej aktywistki w rezerwacie Indian w Standing Rock. Szybko jednak pojawił się problem - technika ta jest... niekoniecznie dobra dla środowiska.
O Grecie Thunberg zrobiło się głośno po jej przemówieniu na szczycie klimatycznym ONZ w Nowym Jorku. Szwedzka aktywistka klimatyczna głośno krytykuje nieefektywne działania polityków w kwestii ochrony środowiska. Jej działania dały początek Młodzieżowemu Strajkowi Klimatycznemu, międzynarodowemu ruchowi uczniów i studentów, którzy protestują przeciwko wywołanym przez człowieka zmianom klimatycznym.
Thunberg jest wyrazistą postacią i w związku z tym ma zarówno sympatyków, jak i przeciwników. Dla wielu, w tym dla fotografa Shane'a Balkowitscha, jest ikoną walki z globalnym ociepleniem. Kiedy Balkowitsch dowiedział się, że Greta będzie w pobliżu Standing Rock, poprosił o możliwość zrobienia jej zdjęcia. Ze względu na napięty plan, Szwedka nie mogła udać się do studia, więc fotograf postanowił zabrać cały ekwipunek w plener. Na spotkanie z Thunberg dostał 15 minut.
Shane Balkowitsch wykonuje portrety metodą mokrego kolodionu. Tą techniką uwiecznił między innymi rdzennych mieszkańców Ameryki do swojego projektu "Rdzenni Amerykanie z Północnych Równin: nowoczesna perspektywa mokrej płyty". W ten sam sposób postanowił sfotografować młodą aktywistkę.
Po wykonaniu pierwszego zdjęcia, kiedy pierwsza płyta wylądowała w utrwalaczu, fotograf poprosił o możliwość wykonania jeszcze jednego zdjęcia. W ten sposób powstało zdjęcie, które Balkowitsch nazwał "Standing For Us All", a które pokazuje zamyśloną dziewczynę na tle rezerwatu Standing Rocks.
Historyczna technika zastosowana przez fotografa nadaje portretom dostojności. Patrząc na portret 16-letniej dziewczyny wykonany na szklanej płycie pokrytej warstwą kolodionu z zawiesinami srebra, mamy wrażenie, że patrzymy na ważną historyczną postać. Kto wie, może rzeczywiście Thunberg zapisze się na kartach historii, a to zdjęcie znajdzie się w podręczniku.
Zapytaliśmy Shane'a Balkowitscha o wątpliwości, które wzbudziła metoda wykonania zdjęcia. Fotografowi zarzucono, że metoda mokrej płyty, którą wykorzystał, jest szkodliwa dla środowiska.
Shane Balkowitch o hejcie i wpływie kolodionu na środowisko
Ataki dotyczące procesu mokrej płyty pochodzą głównie od moich tak zwanych "braci i sióstr fotografów". W wielu przypadkach fotografują oni aparatami cyfrowymi.
Powtarzającym się motywem tych oskarżeń jest to, że proces kolodionowy jest szkodliwy dla środowiska. Najwyraźniej z tego powodu nie powinienem był robić Grecie zdjęcia tą techniką. Ktoś nawet zasugerował, że nie powinienem był używać srebra, i że Greta nie powinna mieć srebrnego naszyjnika ze względu na negatywny wpływ wydobycia na środowisko.
Moja odpowiedź na to pytanie jest dość prosta: Cyfrowe aparaty fotograficzne są wykonane z tworzyw sztucznych, płytek drukowanych, mikroukładów i najgorszego ze wszystkich - akumulatorów.
Mój aparat jest wykonany z drewna, metalu oraz kawałka tkaniny. Ślad środowiskowy aparatu cyfrowego jest znacznie bardziej szkodliwy niż cokolwiek, co robię z moim aparatem wielkoformatowym. Jasne, muszę użyć azotanu srebra, kolodionu, wywoływacza i utrwalacza, aby tworzyć, ale po prostu nie ma innego sposobu.
Przypomnę, że fotografia tradycyjna (na filmie) wykorzystuje bardzo podobną chemię, poza tym filmy światłoczułe bazują na srebrze. Skoro jesteśmy przy tym temacie, równie dobrze moglibyśmy czepiać się malarzy za wykorzystanie pigmentów i lakierów. Masz pojęcie, jak toksyczna jest terpentyna? Może powinniśmy się skupić na Picassie i jego twórczości?
Zdjęcia wykorzystane za zgodą autora