Poszedł fotografować puszczyki. Jeden z nich usiadł na jego obiektywie
Fotografowie dzikiej przyrody Scott Joshua Dere oraz Beaumon Day poszli na łowy. Pierwszy z nich był tak spokojny i pochłonięty obserwacją, że nawet nie zauważył, że na jego obiektywie rozgościł się pokaźny puszczyk mszarny. Beaumon zdążył uchwycić ten moment.
Scott Joshua Dere wybrał sobie idealny dzień na fotografowanie puszczyków mszarnych. Gdy dotarł na miejsce, spotkał 3 fotografów, którzy przeszukiwali teren, ale ptaków nie było widać. Scott usłyszał, że gdyby przyszedł wcześniej, zdążyłby ująć wymarzonego puszczyka na zdjęciu. Chwilę później dostrzegł ptaka na drzewie.
Gdy fotograf obserwował zwierzę, zrobiło mu się zimno. Był to czas na chwilę przerwy i ubranie kamuflażu. Zanim się obejrzał, sporej wielkości puszczyk wylądował na jego głowie! Po chwili ptak przesiadł się na obiektyw, który imitował gałąź. Fotograf powolutku obrócił cały zestaw tak, by jego kolega Beaumon Day mógł strzelić mu pamiątkową fotkę. Takie coś nie zdarza się często!
Scott później rozmawiał z Brooke Bartleson, która również fotografowała puszczyki tego dnia. Okazało się, że podobna przygoda wydarzyła się również jej – w pewnej chwili ptak postanowił rozsiąść się na jej głowie. Dlaczego? Tego nie wie nikt.
