Potomkowie niewolników mogą pozwać Uniwersytet Harvarda. Chodzi o historyczne zdjęcia

Na pewnym etapie edukacji, każdy z nas widział zdjęcia niewolników sprowadzanych z Afryki do różnych krajów. O ile to okrucieństwo (w większości) już się na świecie skończyło, tak historia nie zapomina. W związku z tym, należy się odszkodowanie za krzywdy.

Potomkowie niewolników mogą pozwać Uniwersytet Harvarda. Chodzi o historyczne zdjęcia 1
Marcin Watemborski

Sąd najwyższy w stanie Massachusetts (USA) zarządził, że Tamara Lanier może pozwać Uniwersytet Harvarda z powodu wyrządzonych strat moralnych za pośrednictwem zdjęć. Wspomniane kadry ta dagerotypy przedstawiające niewolników sprowadzonych do Stanów Zjednoczonych z Afryki.

Należy dodać, że wspomniane zdjęcia to prawdopodobnie najstarsze kadry, jakie kiedykolwiek wykonano uwiezionym ludziom. Kobieta, która może pozwać Harvard, utrzymuje, że ci ludzie są jej przodkami. Jasno mówi, że jest potomkinią niewolników pojmanych przez kolonizatorów i na siłę zaciągniętych do rodzących się Stanów Zjednoczonych Ameryki.

Harvard 'Shamelessly' Profits From Photos Of Slaves, Lawsuit Claims

Sąd zwrócił uwagę na to, że zdjęcia są własnością fotografa, który je wykonał, a nie ich fizycznego właściciela, a tym bardziej osoby, która jest potomkiem bohatera zdjęcia. Chociaż jest inna sprawa – Uniwersytet Harvarda nie skontaktował się z Tamarą Lanier przed wydrukowaniem okładki książki, na której widnieje jej przodek, nawet po tym, gdy udowodniła pokrewieństwo.

Na wspomnianych dagerotypach można zobaczyć Renty’ego Taylora oraz jego córkę Delię Taylor, a za ich wykonanie odpowiada Louis Agassiz wynajęty przez Uniwersytet Harwadra. Zgodnie z dokumentacją, te zdjęcia podkreślały różnice rasowe między ludźmi i były wykorzystywane do promowania niewolnictwa w USA. W pozwie sądowym Lanier podkreśla, że Taylorowie są jej biologicznymi przodkami, a zdjęcia zostały wykonane wbrew ich woli. Kobieta zażądała od Uniwersytetu Harwarda przekazania jej fotografii i zaprzestania czerpania z nich zysku.

Rzeczniczka prasowa instytucji Rachael Dane mówi, że wspomniane zdjęcia nie są przedmiotem wystawy, a znajdują się w przechowalni ze względu na szczególną podatność na zniszczenia. Nie zostały również nikomu użyczone w przeciągu ostatnich 15 lat.

Problem polega na tym, że po 170 latach od wykonania zdjęć oraz śmierci autora (oraz osób na zdjęciach), te portrety przeszły do domeny publicznej. Każdy może dowolnie używać reprodukcji, lecz oryginalne dagerotypy w swojej fizycznej formie znajdują się w zbiorach Uniwersytetu Harwarda. Dla Lanier te portrety to pamiątka rodzinna i uważa, że powinny wrócić do niej. Może zatem pozwać instytucję, by odzyskać fotografie i otrzymać zadośćuczynienie za wyrządzone szkody moralne.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Źródło artykułu: WP Fotoblogia

Wybrane dla Ciebie

Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie