Powstało najczarniejsze z czarnych teł fotograficznych. Absorbuje prawie całe światło!

Słyszeliście kiedyś o takim wynalazku jak Vantablack? Była to dziwna substancja, która pochłaniała prawie całe światło, dzięki czemu dawała wrażenie absolutnej czerni. Wiele osób zastanawiało się, kiedy coś podobnego zostanie wprowadzone do fotografii. I stało się.

Powstało najczarniejsze z czarnych teł fotograficznych. Absorbuje prawie całe światło!
Marcin Watemborski

06.05.2022 | aktual.: 26.07.2022 13:18

Przyjaciel naszej redakcji, fotograf i bloger Mathieu Stern, miał ostatnio okazję przetestować bardzo ciekawe tło fotograficzne. Stworzony przez firmę KoPro materiał o nazwie Musou Black KIWAMI pochłania ponad 99,905 proc. światła zastanego. Krótko mówiąc – nie ma najmniejszych szans, by zobaczyć odbicie lamp błyskowych. Sprawia to, że nie trzeba będzie się przejmować znacznie odsunięciem obiektu od tła, to bo i tak nie zostanie zaświetlone. Przypomina to opatentowaną kilka lat temu substancję o nazwie Vantablack.

Firma KoPro ma w swojej ofercie farbę, która absorbuje 94-98 proc. światła, aczkolwiek materiałowy odpowiednik jest jeszcze lepszy. Zgodnie z testem Mathieu Sterna, materiały w wersji odporności na promieniowanie podczerwone, jak i ten przeznaczony do światła zastanego, sprawują się doskonale – nawet podczas fotografowania w podczerwieni (IR). Oba tła niemal całkowicie niwelują światło.

Creating The Darkest Photo Backdrop in The World (99,9%)

Zgodnie z tym, co tłumaczy bloger oraz informacjami ze strony producenta tła, normalna czerń odbija fale podczerwone, co skutkuje czerwonym zafarbem w przypadku korzystania z aparatu IR. Tło KoPro przystosowane do takiego rodzaju fotografii zostaje czarne jak noc. Nie ma znaczenia, czy korzystamy z światła zastanego czy błyskowego, tło się nie rozjaśnia.

Patrząc na przykłady Mathieu, jedynym wyjątkiem rozjaśnienia tła jest zwiększenie wartości ISO do ekstremalnie dużej, jak ISO 25600 czy więcej i prześwietleniu zdjęcia, Jednak nie jesteśmy pewni czy to kwestia samego tła, czy po prostu spadek kontrastu generowanego obrazu przez szumy w sygnale na matrycy światłoczułej. Obstawiamy to drugie.

Oczywiście za niesamowitymi właściwościami tła Musou Black KIWAMI idzie cena. Niecały metr kwadratowy materiału kosztuje 8000 jenów japońskich, czyli ok. 270 złotych. Tło można zamówić za pośrednictwem strony internetowej producenta.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
ciekawostkiInspiracjelampy błyskowe
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)