Prawie 500 tys. zł za Leicę, którą wykonano zdjęcie całującej się pary na Times Square

Fotografia to dosyć droga pasja, szczególnie jeśli łączy się z zamiłowaniem do antyków z bogatą historią.

Alfred Eisenstaedt i jego aparaty
Alfred Eisenstaedt i jego aparaty
Krzysztof Basel

© Alfred Eisenstaedt - Courtesy of WestLicht Photographica Camera Auction
© Alfred Eisenstaedt - Courtesy of WestLicht Photographica Camera Auction

Słynne zdjęcie marynarza całującego pielęgniarkę na Times Square w Nowym Jorku wykonał 14 sierpnia 1945 roku Alfred Eisenstaedt - ojciec fotografii fotoreportażu, autor 92 okładek magazynu "Life" i 2500 ilustracji. Fotografia powstała w chwili ogłoszenia wieści o poddaniu się Japonii i zakończeniu II wojny światowej. Ten pamiętny dzień Amerykanie określają mianem V-J Day (Victory over Japan Day – dzień zwycięstwa nad Japonią). Fotografia Eisenstaedta szybko ukazała się w magazynie "Life". Obecnie jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych zdjęć w historii. Nic więc dziwnego, że oryginalna, sygnowana odbitka osiągnęła jakiś czas temu cenę 24 tys. euro, czyli ponad 100 tys. zł.

Leica IIIa Alfred Eisenstaedt - Courtesy of WestLicht Photographica Camera Auction
Leica IIIa Alfred Eisenstaedt - Courtesy of WestLicht Photographica Camera Auction

24 maja wystawiono na aukcji w WestLicht Gallery w Wiedniu aparat, którym zrobiono to historyczne zdjęcie. Była to Leica IIIa, która osiągnęła cenę 114 tys. euro, czyli blisko 500 tys. zł.

[solr id="fotoblogia-pl-58510" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://fotoblogia.pl/2156,poznaj-historie-stojaca-za-slynnym-zdjeciem-calujacej-sie-pary-na-times-square" _mphoto="legendary-kiss-v-j-day-i-7be211c.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2897[/block]

Historia aparatu Alfreda Eisenstaedta jest ciekawa. Fotograf korzystał z niego jeszcze przez ponad 50 lat po zrobieniu słynnego zdjęcia na Times Square. Tym klasycznym dalmierzem wykonano sesję portretową prezydentowi Billowi Clintonowi i jego rodzinie. Było to w 1995 roku, dwa lata przed śmiercią fotografa (zmarł w wieku 97 lat w swoim domu na wyspie Martha’s Vineyard). Ciekawe, jakie jeszcze zdjęcia zostały zrobione sprzedaną w Austrii Leicą.

Leica Eisenstaedta była jednym z wielu aparatów, które sprzedano w Wiedniu. Najwyższą cenę osiągnęła Leica III Mod. F LUXUS 'Karl Henkell', którą kupiono za 528 tys. euro, czyli 2,2 mln zł.

© WestLicht Photographica
© WestLicht Photographica

Na drugim miejscu znalazła się Leica M3 prototype, która poszła za 432 tys. euro.

© WestLicht Photographica
© WestLicht Photographica

Trzecią pozycję zajmuje Leica M7 Titan 50 years triple lens kit, wylicytowana za 156 tys. euro.

© WestLicht Photographica
© WestLicht Photographica

To jednak pestka w porównaniu z najdroższym aparatem świata - rzadką, przedprodukcyjną Leicą 0-Series z 1923 roku o numerze seryjnym 116. Rok wcześniej także w Wiedniu na aukcji Westlicht Gallery aparat został sprzedany za rekordowe 2,16 mln euro.

[solr id="fotoblogia-pl-16060" excerpt="1" image="1" words="20" _url="http://fotoblogia.pl/4594,10-najdrozszych-aparatow-fotograficznych-i-obiektywow-swiata" _mphoto="leica-no-107-150x150-130ed020cdf.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2898[/block]

Źródło artykułu:WP Fotoblogia

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)