Przepiękne maki na Śląsku. Fotograf zdążył 5 minut przed oberwaniem chmury

Przepiękne maki na Śląsku. Fotograf zdążył 5 minut przed oberwaniem chmury

Przepiękne maki na Śląsku. Fotograf zdążył 5 minut przed oberwaniem chmury
Źródło zdjęć: © © Jan Ulicki / [Instagram](https://www.instagram.com/ulicki.pl/)
Marcin Watemborski
13.07.2020 09:19, aktualizacja: 13.07.2020 11:19

Lipiec to czas kwitnięcia maków. Zdarza się tak, że całe łąki czerwienią się na potęgę i aż żal tego nie wykorzystać. Jan Ulicki znalazł to wyjątkowe miejsce w Wojkowicach w województwie śląskim. Całe szczęście, że udało mu się je sfotografować przed burzą.

Marcin Watemborski: Cóż to za piękne miejsce? Gdzie go szukać?

Jan Ulicki: To konkretne pole znajduje się w miejscowości Wojkowice, położonym na Zagłębiu w województwie śląskim. Znalazłem je dzięki najlepszej obecnej metodzie na wyszukiwanie kadrów, czyli researchu po hashtagach na Instagramie. Następnie napisałem do kolegi Roberta Neumanna, który nakreślił mi bardziej szczegółową lokalizację i pozostało tam pojechać oraz samemu skomponować kadry.

Obraz
© © Jan Ulicki / [Instagram](https://www.instagram.com/ulicki.pl/)

Często udaje ci się trafić na tak piękne pola?

Staram się zawsze wnikliwie obserwować sytuację na ”rynku”. Sam sporo jeżdżę i szukam, ale nie mam możliwości być wszędzie, dlatego mocno posiłkuję się obserwacją Instagrama i Facebooka. Zapisuję sobie miejscówki i w miarę możliwości i czasu tam uderzam.

W tym roku odpuściłem sobie standardowy szturm na tatrzańskie krokusy, ale odbiłem to sobie ogromnymi polami rzepaku i maków. Była jeszcze piękna facelia, ale tutaj akurat nie znalazłem żadnych pól blisko Krakowa. Pięknie prezentują się także chabry, rumianek czy lawenda. W okolicy sierpnia w Tatrach pojawią się niesamowite połacie wierzbówki kiprzycy.

Obraz
© © Jan Ulicki / [Instagram](https://www.instagram.com/ulicki.pl/)

Ile razy odwiedziłeś pole koło Wojkowic, zanim zrobiłeś zdjęcia?

Na tym polu maków byłem dwa razy. Pierwszy raz przy lepszej pogodzie, gdzie mimo nadciągających chmur przebiło się słońce i stworzyło ładny zachodzik.

Drugi raz to była istna pogoń za burzą z okolic Krakowa wraz z kolegą Tomaszem Trulką. Staraliśmy się wyprzedzić czoło potężnej burzy, by trafić na nią na polach maków. Finalnie zdążyliśmy dosłownie 5 minut przed deszczem. Biegnąc przez pola z aparatem udało nam się złapać kilka fajnych kadrów nim uderzyła w nas ściana deszczu.

Obraz
© © Jan Ulicki / [Instagram](https://www.instagram.com/ulicki.pl/)

A co z dronem? Obeszło się bez problemów?

Jest to zawsze ogromne ryzyko, ale stale obserwowałem zbliżające się chmury i deszcz. Większy problem był z zasięgami, bo na całym polu stało kilkanaście ogromnych słupów energetycznych.

Obraz
© © Jan Ulicki / [Instagram](https://www.instagram.com/ulicki.pl/)

Więcej zdjęć znajdziecie na Instagramie.

Obraz
Jeśli interesujesz się wystrojem wnętrz, prosimy - wypełnij tę ankietę. Dzięki za pomoc!
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)