Przypiął się do samochodu i zaczął nagrywać. Miał 1 szansę na dobre ujęcie

Sam Hargrave jest reżyserem odpowiedzialnym za nowy film Netflixa ”Extraction”. Na nagranie tej sceny mieli z ekipą tylko jedną szansę, więc Sam postanowił zrobić to osobiście. Co z tego wyszło? Zobaczcie sami.

Przypiął się do samochodu i zaczął nagrywać. Miał 1 szansę na dobre ujęcie
Marcin Watemborski

11.05.2020 | aktual.: 26.07.2022 14:54

Większość scen pościgów była kręcona przy wykorzystaniu specjalnego riga przymocowanego do samochodu, jadącego z tyłu. Mimo zaawansowanej technologii i te narzędzia potrafią zawieść lub nie spełniają oczekiwania twórców. W takich wypadkach trzeba sięgnąć po klasyczne, sprawdzone rozwiązania, jak operator na dachu.

Człowiekiem, który podjął się nagrania ręcznie sekwencji pościgu jest nie kto inny, jak reżyser filmu ”Extraction”, Sam Hargrave. Cała scena trwa aż 12 minut i wymaga umiejętności operatorskich, których nie posiada pneumatyczne ramię. Jednak Hargrave wiedział, jak ma wyglądać cały pościg. Z resztą możecie go zobaczyć pod spodem wraz z ujęciami zakulisowymi.

Chris Hemsworth wspomina, że to była jedna z najtrudniejszych techniczne scen, w których tworzeniu brał udział. Trudno było skoncentrować się na samej grze, skoro dookoła aż tyle się działo. Na fragmencie zakulisowym widać, że cała scena musiała być naprawdę doskonale zaplanowana – co chwilę widać wybuchy, znikąd wyskakują kolejne samochody i jest wiele szybkich zwrotów akcji. To naprawdę operatorskie arcydzieło!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)