Przypłacili selfie życiem. Nigdy tego nie rób podczas burzy

11 osób zmarło z powodu porażenia piorunem. Wszystkie z nich łączy ta sama historia – chcieli zrobić selfie. Nigdy, ale to przenigdy, nie powtarzaj ich błędu - i nie chodzi o samo korzystanie ze smartfona.

Do tragicznej sytuacji doszło w Indiach, gdzie w związku z porą monsunową, co chwilę niebo rozświetlone jest przez pioruny. Niestety dla 11 osób skończyło się to tragicznie. Według doniesień lokalnych służb wszystkie z nich robiły sobie selfie smartfonem w okolicach wieży strażniczej Amber Fort w Radżastanie.

Według Polskiego Komitetu Ochrony Odgromowej korzystanie z osobistych urządzeń elektronicznych jest bezpieczne i nie zwiększa ryzyka zostania porażonym przez piorun. Co więcej – dobrze jest korzystać ze smartfona po to, by wzywać służby ratunkowe w razie konieczności. To urządzenie pozwala nam być w kontakcie ze światem w najtrudniejszych warunkach.

Mimo tego trzeba pamiętać, że wszystkie urządzenia elektryczne, które mamy przy sobie, zareagują na uderzenie piorunem. Jeśli doszłoby do porażenia, układy mogą wywołać dodatkowe poparzenia, a baterie mogą wybuchnąć. Dotyczy to wszystkich przewodników – również kluczy czy monet w kieszeni.

Jeśli chodzi o osoby z Indii, ich śmierć nie jest bezpośrednim wynikiem korzystania ze smartfonów podczas burzy, a znajdowania się w miejscu, które ma wysoko osadzone przewodniki. Wyciągając rękę do góry, niejako stali się piorunochronami, które uziemiały ładunki elektryczne z atmosfery.