Ptaki osierociły tysiące jaj. Wszystko to wina bezmyślnych operatorów dronów

Sytuacja, którą za chwilę poznacie pokazuje, jak bardzo trzeba uważać podczas latania dronami. Nie bez powodu są liczne zakazy i przepisy. Przez brak umiejętności i pomyślunku ucierpiały niewinne stworzenia. To nie powinno było się wydarzyć.

Ptaki osierociły tysiące jaj. Wszystko to wina bezmyślnych operatorów dronów
Marcin Watemborski

Do okropnego zdarzenia doszło w Stanowym Rezerwacie Ekologicznym Bolsa Chica w USA. Nad plażą gniazdujących rybitw kalifornijskich zderzyły się dwa drony, które nie tylko spłoszyły ptaki, która zostawiły bez opieki tysiące jaj, ale również zniszczyły część siedlisk.

O sytuacji doniósł Kalifornijski Departament Ryb i Dzikiej Przyrody. Dwaj operatorzy dronów chcieli nagrać gniazda rybitw kalifornijskich, ale nie zapanowali nad maszynami. Według służb, ponad 3000 ptaków uciekło i być może nigdy już nie wróci do złożonych jajek.

Przedstawiciele Stanowego Rezerwatu Ekologicznego Bolsa Chica zwracają uwagę na to, że ludzie często zachowują się po prostu bezmyślnie. Na terenie chronionego terenu pojawia się coraz więcej turystów z psami, rowerami czy dronami. Oczywiście nie jest to zgodne z panującymi przepisami, ale trudno upilnować tak dużego terenu. Największe spustoszenie sieją rowerzyści górscy, którzy upodobali sobie trasy przejazdowe przez rezerwat. Natomiast zwierzęta domowe czy drony płoszą chronione gatunki.

Na terenie Bolsa Chica żyje ponad 800 rodzajów różnych zwierząt. Od czasu wybuchu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 rezerwat przeżywa prawdziwe oblężenie. Ludzie coraz chętniej jeżdżą na wycieczki, by chociaż przez chwilę zapomnieć o problemach. Niestety dzieje się to kosztem natury.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)