Reżyser ”Władcy Pierścieni” zajął się koloryzacją 100‑letniego filmu z I wojny światowej

Podziwiam Petera Jacksona, jako reżysera i naprawdę ambitnego artystę. Pomijając ”Władcę Pierścieni” i ”Hobbita”, ten twórca wejdzie do panteonu kinematografii dzięki kolejnemu dokonaniu. Jest to dokument o I wojnie światowej pod tytułem ”They Sall Not Grow Old” (”Nie powinni się zestarzeć”).

Minęło 100 lat od zakończenia I wojny światowej. Jest to świetny czas, by pokazać światu jej historię na nowo, korzystając ze współczesnych środków wyrazu. Wziął się za to nie kto inny, jak sam reżyser ”Władcy Pierścieni”, ”Hobbita” czy rozsławionej ”Martwicy Mózgu” (1992) – Peter Jackson.

”They Shall Not Grown Old” to film dokumentalny, który miał swoją premierę w listopadzie 2018 roku (Wielka Brytania) w reżyserii Petera Jacksona. Opowiada on o I wojnie światowej i przestawia wcześniej niepublikowane nagrania z pola walki. Co jest w tym najciekawsze – ujęcia są kolorowe, czym zajął się sam reżyser.

Film przybliża nie tylko to, jak wyglądała sama wojna, ale również życie. Dzięki oryginalnym materiałom z wojny, wszystko zyskuje na realizmie, a bohaterowie dokumentu ożywają ponownie. Narracja filmu nie jest jednostajna – jest dynamiczna i nie brakuje zabawnych momentów, mimo poważnej tematyki.

Wojny nigdy nie są czarno-białe. Zawsze jest w nich dużo żałobnej czerni i czerwieni krwi. Jackson doskonale zdawał sobie z tego sprawę i postanowił pokazać to na filmie. Mógł wykorzystać oryginalne czarno-białe nagrania z I wojny światowej, lecz postanowił przybliżyć je odbiorcom.

Na 5-minutowym filmiku widać, jak dodawanie koloru poszczególnym klatkom może wpłynąć na generalny odbiór dzieła. Nie widzimy na co dzień w czerni i bieli, więc taki zabieg przybliża nam to, co się wtedy działo i wpływa mocniej na percepcję. Odrealniony obraz staje się prawdziwy, ożywa na nowo.

Proces koloryzacji jest niezwykle skomplikowany. Trzeba wziąć pod uwagę materiał, na jakim został nagrany film, jego star oraz prędkość nagrywania. Ręczne kamery, kiedy trzeba było kręcić korbką, by zarejestrować film mają do siebie to, że podczas odtwarzania, szybkość filmu nie jest równa. Dodatkowo ważny jest rys historyczny, by odpowiednio oddać barwy strojów żołnierzy.

Jestem pełny podziwu dla tego, co zrobił tutaj Jackson i jego zespół. To kawał dobrej roboty. Koloryzowane zdjęcia i filmu sprzed kilkudziesięciu lat rzucają kompletnie nowe światło na materiały historyczne pod warunkiem, że ich obróbka jest zgodna z prawdą. Zdecydowanie może to ułatwić rozumienie i zapamiętywanie wydarzeń. Kolor w filmie i fotografii również działa mocno na podświadomość człowieka. Dzięki temu czujemy, że prezentowane wydarzanie miały miejsce naprawdę.