Richard Sandler przez 30 lat dokumentował prawdziwego ducha Nowego Jorku

Richard Sandler przez 30 lat dokumentował prawdziwego ducha Nowego Jorku

Richard Sandler przez 30 lat dokumentował prawdziwego ducha Nowego Jorku
Źródło zdjęć: © © Richard Sandler / [Instagram](https://www.instagram.com/ohstop1946/)
Marcin Watemborski
15.11.2017 14:06, aktualizacja: 15.11.2017 15:06

Nowy Jork to kolebka fotografii ulicznej. Właśnie tam powstaje najwięcej zdjęć dokumentujących życie codzienne. Richard Sandler przemierzał ulice Wielkiego Jabłka od 1977 do 2001 roku. Dzięki tak długiemu okresowi realizacji materiału udało mu się uchwycić przemiany społeczne miasta oraz to, jakie naprawdę jest.

Richard Sandler, wyposażony w swoją wierną Leikę, dokumentował życie Nowego Jorku. W ciągu 30 lat wędrówek zarejestrował setki wspaniałych zdjęć, które pokazują prawdziwego ducha miasta. Z jego obrazów bije szczerość oraz genialne wyczucie chwili. Widać, że Sandler był możliwie najbliżej swoich bohaterów. Patrząc na te zdjęcia można poczuć się jakby czas się cofnął.

Fotograf postanowił wydać książkę - ”The Eyes of the City”, w której pokazuje najlepsze fotografie, które opowiadają szerokie spektrum wszelkich historii. Zobaczymy tam budowlańców z lat 80 oraz przedstawicieli klasy średniej. Bohaterowie zdjęć Sandlera wyglądają na zagubionych, często niepasujących do miejsca, w którym się znaleźli. Tak właśnie jest w Nowym Jorku – łatwo się zatracić.

Powodem, dla którego Sandler przestał fotografować ulice Wielkiego Jabłka są telefony komórkowe. Sam fotograf mówi, że ”nie chce na swoich zdjęciach ludzi z komórkami, bo już na wstępie są oni wirtualni”. Według Richarda po mieście zaczęły chodzić wlepione w telefon zombie, po których zostały tylko ciała, a ich umysły i dusze przeniosły się do nierzeczywistego świata. Zwraca on uwagę na to, że w dawnych czasach można było zaobserwować dużo więcej ciekawych zależności i relacji, które ludzie nawiązywali między sobą. Ludzie z telefonami są dla niego po prostu nudni.

Więcej zdjęć znajdziecie na Instagramie fotografa oraz jego stronie internetowej.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)