Najnowsze badania psychologów z Uniwersytetu Waszyngtońskiego wykazały, że ludzie, którzy publikują na Instagramie selfie, są odbierani gorzej, niż osoby, które wrzucają zdjęcie zrobione przez kogoś.
Naukowcy przeprowadzili badania na grupie ponad stu użytkowników Instagrama. W pierwszej fazie kilkudziesięciu studentów wypełniło ankiety na swój temat oraz udostępniło do badań swoje profile na Instagramie. Zaszyfrowane zdjęcia posłużyły do oceny w drugiej fazie, w której grupa 119 osób oceniała autorów kont w 13 kategoriach.
Osoby, które publikowały dużą ilość selfie, były odbierane jako mniej lubiane, odnoszące mniejsze sukcesy, niepewne siebie oraz mniej otwarte na nowe doświadczenia, niż osoby, które wrzucały swoje zdjęcia zrobione przez innych.
"Nawet jeśli dwa konta miały zbliżoną tematykę, jak na przykład podróże, uczucia wobec osoby, która wrzucała selfie były negatywne, a uczucia wobec osoby, która wrzucała sylwetkę były pozytywne (...) To pokazuje, że są pewne wskazówki wizualne, niezależne od kontekstu, które wywołują pozytywne lub negatywne reakcje w mediach społecznościowych.”
Badania nad powiązaniami między aktywnością na Instagramie, a osobowością Chris Barry rozpoczął już pięć lat temu. W tamtym czasie, główną tezą było to, że ludzie, którzy robią dużo selfie, są prawdopodobnie narcystyczni. Psychologowie z “Journal of Resarch in Personality” zbadali sprawę, ale wyniki były nieprzekonujące. Postanowili wtedy odwrócić kolejność i zamiast szukać powiązań między osobowością ludzi, którzy robią sobie dużo zdjęć, postanowili zbadać jak takie osoby są postrzegane.
Studenci, którzy wzięli udział w badaniu byli oceniani pod kątem narcyzmu, samooceny, ekstrawertyzmu i radzenia sobie w życiu tylko na podstawie zdjęć. Oceniający mieli umieścić swoje odczucia na skali. Analizując wyniki, badacze odkryli zależność między ilością wrzucanych selfie, a oceną osobowości. Ludzie, którzy wrzucali zdjęcia robione przez kogoś innego byli odbierani dużo lepiej. Przypisywano im wyższą samoocenę, towarzyskość i otwartość. Wskazywano, że są dobrymi przyjaciółmi i można na nich polegać.
Uczestnicy badania nie znali się nawzajem, nie wiedzieli też czy konta, które oceniają są popularne. Okazało się, że te, na których widniały zdjęcia zrobione przez osobę trzecią, cieszyły się dużo większą popularnością. Psychologowie wysnuli hipotezę, że pozytywny odbiór może wynikać z tego, że takie zdjęcia są bardziej naturalne i podobne do tego, co widzimy w rzeczywistości. Może warto wziąć to pod uwagę przed wrzuceniem następnego selfie.
