Robisz selfie? Może twoje zdjęcia trafią do muzeum w Los Angeles
Selfie to znak naszych czasów – co chwilę w mediach społecznościowych przewijają się kolejne autoportrety. Tommy Honton i Tair Mamedov doszli do wniosku, że warto je zatrzymać dla przyszłych pokoleń i otworzyli w Los Angeles Muzeum Selfie.
05.02.2018 | aktual.: 05.02.2018 10:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Idea Muzeum Selfie jest naprawdę interesująca. Charakterystyczne autoportrety zdominowały treści publikowane w internecie kilka dobrych lat temu – wraz z spopularyzowaniem się smartfonów z przednim aparatem. Na 8000 metrów kwadratowych można zobaczyć historię ewolucji autoportretów – od malowideł naskalnych do osi czasu na Facebooku.
W galerii, zlokalizowanej w dawnym centrum handlowym, można zobaczyć różne rodzaje selfie – te w lustrze oraz te, do których wykorzystano różne narzędzia jak np. Selfie stick. Nie zabrakło instagramowych zdjęć z łazienek, drapaczy chmur czy z przeróżnych wydarzeń.
Oprócz pokazywania historii selfie, znalazło się miejsce na współczesną sztukę, inspirowaną całym zjawiskiem. Są to prace przeróżnych artystów, które nawiązują do tematyki mediów społecznościowych oraz rosnącej pychy współczesnego. Tommy Honton oraz Tair Mamedov stwierdzili, że założą muzeum selfie po tym, gdy obaj zwrócili uwagę, że powstaje więcej selfie z Mona Lisą w paryskim Luwrze, niż zdjęć samego obrazu. Signum temporis.
Dodatkiem do muzeum jest część użytkowa, w której każdy z odwiedzających może zrobić selfie przy wykorzystaniu specjalnych urządzeń. Założyciele muzeum chcą, by każda osoba mogła nie tylko obejrzeć ich ekspozycję, ale również doświadczyć całego zjawiska, co jest kluczem do zrozumienia. To ciekawe, że od czegoś społecznie potępianego lub hołubionego dochodzimy do analizy tego, jako zachowania kulturowego.
Wystawa ma za zadanie również edukować odwiedzających. Znalazł się element ekspozycji, który jest poświęcony wypadkom spowodowanym przez próbę wykonania selfie. W pogoni za chęcią zaimponowania znajomym wiele osób straciło życie lub uległo ciężkim uszczerbkom na zdrowiu. Pomysłodawcy projektu chcą skłonić ludzi do refleksji na temat tego, czy wykonanie zdjęcia jest ważniejsze niż zdrowie.
Więcej informacji znajdziecie na stronie internetowej.