Robot nagrał aligatora w kanale burzowym. To spotkanie bardzo bliskiego stopnia

Służby porządkowe często wykorzystują kamery przyczepione do różnych urządzeń, by monitorować stan infrastruktury miejskiej, w tym kanałów burzowych. To, co zobaczyli eksperci podczas inspekcji rur, naprawdę ich zaskoczyło. Zadomowił się tam 1,5-metrowy aligator.

Na początku służby myslały, że to ropucha.
Na początku służby myslały, że to ropucha.
Źródło zdjęć: © YouTube
Marcin Watemborski

17.05.2023 13:04

Sytuacja z Florydy jest dość niecodzienna. Podczas sprawdzania stanu kanałów burzowych w Oviedo, robot z kamerą natrafił na aligatora. W pierwszej chwili operator myślał, że to spora ropucha. Zmyliły go świecące oczy.

Gdy urządzenie zbliżało się do zwierzęcia coraz bardziej, to ujawniło swoją prawdziwą naturę. Gad zaczął się wycofywać, aż w końcu się odwrócił i zademonstrował pokaźny ogon. Pracownicy mogli się cieszyć, że wysłali do inspekcji robota. W innym przypadku 1 5-metrowy aligator mógłby poważnie zranić człowieka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Roboty kanalizacyjne są wykorzystywane przez służby głównie do wykonywania okresowych przeglądów rur biegnących pod ulicami. Ich zadaniem jest sprawdzanie, czy konstrukcja nie uległa korozji, nie ma przecieków czy pęknięć. Te natomiast mogą być bardzo groźne i doprowadzić nawet do zapadnięcia się drogi pod ciężarem samochodów.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)