Rodzina szuka fotografa, który oprócz obsługi Photoshopa wie, jak zmienić pieluchę

Rodzina szuka fotografa, który oprócz obsługi Photoshopa wie, jak zmienić pieluchę
Źródło zdjęć: © © Pexels
Kasia Piotrowska

20.11.2019 09:53, aktual.: 26.07.2022 15:31

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

To nie żart. Rodzina z Manhattanu wystawiła ogłoszenie, w którym szuka fotografa, koordynatora mediów społecznościowych i niańki... w jednym.

Na stronie Craiglist pojawiło się ogłoszenie, które szokuje niespotykanym połączeniem umiejętności. Pracodawca szuka fotografa, który ma doświadczenie w sesjach modowych, posiada zaawansowaną wiedzę z programów graficznych, świetnie odnajduje się w mediach społecznościowych, a dodatkowo nie ma nic przeciwko opiekowaniu się dziećmi w przerwach między zdjęciami.

Ogłoszenie, które w trakcie pisania tego artykułu nadal jest aktywne, obiegło profile osób związanych z branżą fotograficzną. Komentujący słusznie zauważają, że niedługo branża kreatywna będzie wykorzystywana tylko do tego, aby pracować dla znudzonych bogaczy. Inni z kolei zwracają uwagę, że w ogłoszeniu nie ma ani słowa o wymaganiach odnośnie podejścia do dzieci.

Nie bez znaczenia na pewno jest fakt, że miejsce wykonywania pracy znajduje się w dzielnicy Upper East Side, a więc w zamożnej części Manhattanu. Wygląda na to, że pewna zamożna rodzina szuka osoby, która wykorzysta swoje doświadczenie w branży fotograficznej do stworzenia profesjonalnego profilu w mediach społecznościowych. Tylko dlaczego nie stać ich na zatrudnienie opiekuna o równie wysokich kwalifikacjach? To pozostaje tajemnicą.

Praca na pełen etat, płatna, z dziećmi. Jeśli ktoś się w tym odnajduje, to właściwie czemu nie? Świat widział na pewno gorsze chałtury.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także