Rosyjski rybak znowu w akcji. Pokazuje, jakie potwory wyłowił z morza

Za każdym razem, gdy trafiamy w internecie na zbiór zdjęć potworów z morskich głębin, zastanawiamy się, czy są prawdziwe. Wyglądają w większości jak kosmiczne stwory z filmów science-fiction, ale natura potrafi jednak niejednym zaskoczyć.

Rosyjski rybak znowu w akcji. Pokazuje, jakie potwory wyłowił z morza
Źródło zdjęć: © © Roman Fedorcow / [Instagram](https://www.instagram.com/rfedortsov_official_account/)
Marcin Watemborski

19.05.2021 | aktual.: 20.05.2021 08:11

Roman Fedorcow zajmuje się połowem ryb od 18 lat. Przez ten czas niejednokrotnie udało mu się wydostać z sieci stworzenia, o których nie śniło mu się w najczarniejszych koszmarach. Jakimś cudem ryby żyjące na dużych głębokościach czasem się pomylą i wypływają wyżej.

Roman, żyjący w Murmańsku, postanowił dzielić się ze światem niesamowitymi stworami, których wygląd jest naprawdę przerażając. Mimo tego, że na co dzień zajmuje się połowem i przetwórstwem rybnym, wszedł do świata mediów społecznościowych, by edukować ludzi na całym świecie.

Podczas przerw w swojej pracy, Roman zamiast siedzieć z kolegami i snuć morskie opowieści, woli robić zdjęcia zwierząt, które zbłądziły. Patrząc na niektóre okazy, nic dziwnego, że historie o potworach z głębin atakujących rybaków są tak popularne. Przeważnie pochodzą one z głębokości do 1000 metrów pod poziomem morza z obszarów Morza Norweskiego, Morza Barentsa czy Oceanu Atlantyckiego, gdzie zazwyczaj prowadzone są połowy dorszy, halibutów, śledzi czy plamiaków.

Do robienia zdjęć do mediów społecznościowych, Roman wykorzystuje swojego smartfonaiPhone 11 Pro Max, który w zupełności mu wystarczy. Na jego koncie na Instagramie jest obecnie ponad 615 000 obserwujących.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
fotografia mobilnaInspiracjesocial media
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)