Rzadka Leica MP, prototyp obiektywu i inne przedmioty wylądują na aukcji
Aukcja Leitz Photographica zbliża się wielkimi krokami. W tym roku zobaczymy tam niezwykłe przedmioty, które przypadną do gustu niejednemu kolekcjonerowi. Wśród nich są: bardzo rzadka Leica MP oraz obiektyw Summarit 50 mm f/1.4 z oznaczeniem "A" zamiast numeru seryjnego.
05.10.2021 | aktual.: 06.10.2021 11:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
20 listopada 2021 roku odbędzie się 39. edycja aukcji Leitz Photographica, na której będą sprzedawane unikatowe przedmioty związane z marką Leica i nie tylko. Wśród tegorocznych artefaktów znalazło się kilka, którym warto się przyjrzeć. Znając życie, osiągną niebotyczne kwoty.
Rzadka Leica MP
Jedną z perełek aukcji będzie rzadka Leica MP w pełnym czarnym malowaniu, a nie klasycznym srebrnym. Aparat, który powstał w 1957 roku, jest w stanie kolekcjonerskim. Numer seryjny to 55. Cała linia produkcyjna tego modelu zamknęła się w 412 jednostkach, z czego jedynie 141 było czarnych i w większości trafiło do profesjonalnych fotografów, w tym członków agencji Magnum Photos.
Na dole korpusu znajdziemy wygrawerowany napis Leicavit MP.
Cena wywoławcza wynosi 150 000 euro, czyli prawie 690 tys. złotych. Estymowana cena końcowa to nawet 350 000 euro, czyli ponad 1,6 miliona złotych.
Prototyp obiektywu Summarit
Kolejnym ciekawym znaleziskiem, które pójdzie pod młotek jest obiektyw M Summarit 5 cm f/1.4. Szkło wyprodukowane przez firmę Ernst Leitz GmbH Weitzlar jest modelem prototypowym, na co wskazuje litera "A", zamiast numeru seryjnego. Tubus zakończony jest mocowaniem Leica M i będzie pasował nawet do współczesnych aparatów.
Dodatkiem do samego obiektywu jest rysunek techniczny ze schematem budowy konstrukcji z 1958 roku oraz pisemny raport, który podpisał Ottmar Michaely – ekspert Leiki. Stan szkieł jest niemal idealny. Interesujące są też wykorzystane elementy budowy, jak pierścień ostrości z odwróconym przebiegiem i nietypowa dźwignia ostrzenia.
Cena wywoławcza wynosi 60 000 euro, czyli ok. 275 tys. złotych. Specjaliści zakładają, że obiektyw pójdzie za nie mniej niż 140 000 euro, czyli ponad 640 tys. złotych.
Wyjątkowy rosyjski aparat
Na aukcji zostanie wylicytowany również kompletny aparat średnioformatowy Salut 1W, który został skonstruowany z myślą o dokumentacji misji kosmicznej Sojuz 4 ze stycznie 1969 roku. W zestawie jest nie tylko aparat modułowy wzorowany na Hasselbladzie, ale również uchwyt, pryzmat (lub wizjer kątowy), 2 magazynki na film i obiektyw Industar-29 80 mm f/2.8. Elementy do sterowania parametrami fotografowania zostały powiększone tak, by astronauci mogli je obsługiwać w skafandrach.
Cena wywoławcza to 20 000 euro, czyli ok. 92 tys. złotych, a estymowana końcowa wynosi 50 000 euro (ok. 230 tys. złotych).
Więcej informacji o przedmiotach znajdziecie na stronie internetowej aukcji.